Taka ciekawostka: Na terenie Polski w ciągu roku mamy 600 incydentów i 80 wypadków ( co parę dni, a wypadek to takie zdarzenie gdy są ofiary, ranni), ale jest lepiej, ponieważ w stosunku do danych sprzed 8 lat było to 100 incydentów rocznie i około 100 wypadków.
Cóż, artykuł fajny, szkoda tylko że niepodparty żadnymi dowodami i oparty wyłącznie na przypuszczeniach. Tak samo jak teorie o zamachu. heh.
Na niekorzyść autora wskazuje to że w przypadku katastrofy smoleńskiej nigdzie nie ma wzmianki o "huku i trzasku" który miałby wskazywać na awarię techniczną samolotu. Z resztą teza ta została odrzucona już na samym początku zarówno przez rosyjskich jak i polskich śledczych. Sama trajektoria lotu wskazuje na CFIT ( czyli kontrolowany
@revelator: ocenia pewnie przydatność znaleziska, nie jego poprawność ortograficzną. I tu właśnie jego błąd, bo to coś nie powinno pojawić się na głównej.
"nagłe zerwanie wału silnika, spowodowane przez nagłe dodanie mocy. Zawiniła więc maszyna, a nie człowiek."- tak to czytam i zastanawiam się nad obiektywnością artykułu. Może mi się źle wydaje ale "nagłe dodanie mocy" samo z się nie pojawiło, czyli raczej wina po stronie pilotów.
@nordnordecki: "Pilot musi się liczyć z tym, że pewne urządzenia w samolocie (zwłaszcza ruskim) mogą nie działać prawidłowo a jeśli grozi zerwanie wału to ta "moc" powinna być dodawana ostrożnie."
k%$!a - bo inaczej nie można. Samolot, który ma zabrać 180 osób w powietrze musi być sprawny w 100% nie ma mowy o jakimś "mogą nie działać prawidłowo bo ruski"!
@nordnordecki: ze niby dodanie gazu to wina pilotow? czlowieku zastanow sie co piszesz wogole... to tak jakby wine w kolizji samochodow zrzucac na tego ktory "nagle" zmienil bieg i "spowodowal" uszkodzenie walu napedowego a tak naprawde skrzynia sie rozleciala bo byla po prostu kupa zlomu.
to chyba normalne ze w trakcie lotu korzysta sie z przepustnicy, klap i innych urzadzen. nienormalne jest wylacznie to ze wypuszczono taki zlom na pas
Komentarze (73)
najlepsze
Na niekorzyść autora wskazuje to że w przypadku katastrofy smoleńskiej nigdzie nie ma wzmianki o "huku i trzasku" który miałby wskazywać na awarię techniczną samolotu. Z resztą teza ta została odrzucona już na samym początku zarówno przez rosyjskich jak i polskich śledczych. Sama trajektoria lotu wskazuje na CFIT ( czyli kontrolowany
k%$!a - bo inaczej nie można. Samolot, który ma zabrać 180 osób w powietrze musi być sprawny w 100% nie ma mowy o jakimś "mogą nie działać prawidłowo bo ruski"!
to chyba normalne ze w trakcie lotu korzysta sie z przepustnicy, klap i innych urzadzen. nienormalne jest wylacznie to ze wypuszczono taki zlom na pas