Lublin: Żeby dostać unijną dotację, trzeba było zaprojektować buspasy
A żeby jej nie stracić, trzeba było je utrzymać przez 5 lat, co w unijnej nowomowie nazywa się „okresem trwałości”. Odkąd powstał buspas nawet autobusy tkwią tu w korkach. Wreszcie koniec, bo okres trwałości projektu unijnego mija 27 maja i buspas będzie już można zlikwidować. To robi sens.
lnwsk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
- Odpowiedz
Komentarze (8)
najlepsze
Podobnie wygląda obecnie sprawa chodników po wsiach. Fundusze są na ścieżki rowerowe, więc budują chodnik i malują znaki, że to droga dla rowerów. Ale jeździć po tym rowerem to mordęga, bo wszystkie parametry techniczne są przygotowane pod pieszych.
Dla nakreślenia sytuacji (czyja to wina nie wiem i nie to jest clue mojego postu), buspas był wydzielonym prawoskrętnem na rondzie, który jeśli nie byłby buspasem to znacznie ułatwiłby przejazd.
Chodzi o ten wydzielony przejazd za barierką (Armii krajowej w prawo w Jana Pawła)
rondo
U mnie w miasteczku nie można wprowadzić do parku komercyjnej i niekomercyjnej infrastruktury bo z dotacji unijnej. Jak jest jakiś festyn to lody, słodycze i wszystko inne łącznie z karuzelami rozkłada się przed parkiem, przy ulicy co jest wchuj niebezpieczne... ale unia dała i unia wymaga.
Komentarz usunięty przez moderatora
a moim zdaniem całkiem z d--y nie są, ładnych parę lat temu rząd (jeszcze PO) miał rozkminę czy oddawać UE hajs za drogi żeby brać opłaty, czy jednak dać drogi za darmo bo wariant pierwszy był trochę bardziej opłacalny.
Teraz wyobraź sobie że np. gmina A i B wyciągają łąpę po kasę na budynek jakiegoś urzędu, wygrywa A a rok później zamienia go