@miki3475: Ja sie z tym nie zgodze. Rozdaje pieniądze plus żywność, mieszkańcy Kuwejtu do najbiedniejszych nie należą, więc według mnie jest to sprytne i cwane zarazem. Mieszkańcy dostają nadprogramową kasę, która wydają na nowe meble, urządzenia elektroniczne, sprzety AGD lub coś innego. Kasa krąży napędzając gospodarke i wraca do właściciela możliwe, że nawet w większej ilości, bo nie każdego byłoby stać a tak dostanie kase dołoży troche swojej i np kupi
Przyjadą tam tysiące specjalistów od robienia dobrze mieszkańcom, powstaną sztuczne archipelagi i rekordowe wieżowce/fontanny itp. jak w Dubaju. Jak minie 14 miesięcy sztucznego dopływu gotówki to spece wyjadą i po pięknych i opustoszałych apartamentach będzie hulać wiatr.
Szejk pewnie pooglądał film 2012 i widząc zbliżający się koniec chce się zabawić
W pewnej książce o krajach żyjących z ropy można przeczytać, że dla kuwejtczyka średni efektywny czas pracy wynosi 8 minut dziennie, 95% pracuje w firmach państwowych, biurokracja jest taka jak w Polsce i Francji razem wziętych.
Komentarze (79)
najlepsze
W większości europy hojność dotyczy tylko "biednych" imigrantów.
Szejk pewnie pooglądał film 2012 i widząc zbliżający się koniec chce się zabawić
A czy coś innego - nie wiem :D