Tylko im pogratulować inteligencji, ciekawe co by zrobili jak by ktoś dostał odłamkiem ?? Koniec zabawy ?? A może nowa choćby skakanie z mostu na ciężarówki fajne też by było ?? Jak widzę takich ludzi to przypomina mi się słowa einsteina tylko kosmos i ludzka głupota nie ma granic .
niema to jak czytac krytykujace kometarze ludzi ktorzy takie zeczy moga zobaczyc tylko w internecie/ telewizji bo sami pewnie na nic szalonego w zyciu sie nie odwazyli i teraz zazdroszcza innym ze potrafia sie dobrze bawic .
Poza tym dlaczego bezmyslne.. tam dosc duzo miejsca bylo na wystrzeliwanie tych beczek wiec nikomu to do mieszkania nie wpadnie a z wybuchem zawsze mozna poczekac az obcy
Rebul, jeśli już używasz słowa "odwaga" to przypomnę, że odwaga bez rozsądku jest głupotą. Odwaga sama w sobie nie jest jeszcze wartością - wartość nadaje czyn jaki za tą odwagą stoi. Przykład: odwagi wymaga wbiegnięcie do płonącego budynku i uratowanie uwięzionej w nim osoby; odwagi jednak wymaga także skok z klifu na główkę w nieznaną wodę. Wiesz ilu jest odważnych którzy teraz leżą sparaliżowani? To jest więc przykład, że odwaga nie jest
Karbid w reakcji z wodą (hydroliza karbidu) wytwarza acetylen - palny gaz wykorzystywany do spawania i cięcia metali. A mogli go zaukraść z jakiegoś zakładu metalurgicznego.
Swoją drogą kiedyś też się strzelało z karbidu, jednak nie z takim rozmachem. Brało się puszkę po farbie robiło w niej dziurkę, wrzucało się bryłkę karbidu, pluło się do puszki, a potem energicznie wstrząsało i zbliżało się zapałkę do zrobionej wcześniej dziurki. Wtedy następowała eksplozja i
Mi ten filmik przypomina jak z ojcem wieźliśmy 50kg karbidu dla dziadka (do spawarki acetylo-tlenowej) 200km pociągiem w walizce - jakby coś się potoczyło nie tak to dopiero by było "bum" :P
Komentarze (125)
najlepsze
zgadzam sie w 100% banda moralizatorow
niema to jak czytac krytykujace kometarze ludzi ktorzy takie zeczy moga zobaczyc tylko w internecie/ telewizji bo sami pewnie na nic szalonego w zyciu sie nie odwazyli i teraz zazdroszcza innym ze potrafia sie dobrze bawic .
Poza tym dlaczego bezmyslne.. tam dosc duzo miejsca bylo na wystrzeliwanie tych beczek wiec nikomu to do mieszkania nie wpadnie a z wybuchem zawsze mozna poczekac az obcy
Swoją drogą kiedyś też się strzelało z karbidu, jednak nie z takim rozmachem. Brało się puszkę po farbie robiło w niej dziurkę, wrzucało się bryłkę karbidu, pluło się do puszki, a potem energicznie wstrząsało i zbliżało się zapałkę do zrobionej wcześniej dziurki. Wtedy następowała eksplozja i
CaC2 + 2 H2O -> C2H2 + Ca(OH)2
Mi ten filmik przypomina jak z ojcem wieźliśmy 50kg karbidu dla dziadka (do spawarki acetylo-tlenowej) 200km pociągiem w walizce - jakby coś się potoczyło nie tak to dopiero by było "bum" :P