Komu przeszkadza sopocka choinka? "Lampki są regularnie dewastowane"

Choinka stanęła na Placu Przyjaciół Sopotu w pierwszym tygodniu grudnia. Po uroczystym włączeniu światełek, świąteczne drzewko regularnie traciło oświetlenie. Jak tłumaczą przedstawiciele Urzędu Miasta, nie jest to decyzja władz Sopotu, a efekt wandalizmu.

[thewickerman88]

Nie musi być wandalizm, wystarczą gryzonie albo słabe kable, napięte na gałązkach i wiatr. Miałem to samo u rodziców w ogrodzie jak chińskie lampki powiesiłem na drzewach. Kable się rwały i to w wielu miejscach.

[starnak]

kogoś kole w oczy.

[a.....1]

Trójmiejskiemu lewactwu zapewne.

[stoprocent]

pewnie ubrudzonym w gównie chorym bo nie świeci w kolorach teczy