Drozda uderza w Kościół i rząd. Wyrzucili go z TVP "za pierwszego PiS-u"
Tadeusz Drozda zniknął z telewizji, jak mówi, "za pierwszego PiS-u". Choć dziś oficjalnie nie ma cenzury, satyryk podkreśla, że "centrala jest na wiadomej ulicy i tam zapadają decyzje, z czego nie należy żartować". Co dziś bawi go najbardziej? Rządzący i księża.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
O czym ten wp ściek pisze? Oczywiście, że cenzura jest i nie wolno poruszać wielu tematów w mainstreamie ani śmiać się z wielu rzeczy od np. udziału i poparciu żydów dla zbrodniczej ideologii komunizmu czy też nie można żartować z murzynów. I zgadza się centrala znajduje się na
Komentarz usunięty przez moderatora