Ziobro chce bronić wolności słowa w internecie i karać platformy za cenzurę
Minister sprawiedliwości chce wprowadzić prawo, broniące konstytucyjnego prawa do wolności wypowiedzi i karać media społecznościowe za ideologiczną cenzurę i niesłuszne bany użytkowników. Kara dla portalu może sięgnąć nawet 1,8 mln euro za każde przewinienie. Bat na Facebooka, Twittera i... Wykop?;)
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
- Odpowiedz
Komentarze (217)
najlepsze
Noo, chromosomododatnie dzbany biaukowe... szykować dupska ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pewnie tylko wykop z tej trójki dostałby po dupie, gdyby to prawo weszło w życie. No i użytkownicy fb, Twittera z Polski - bo te serwisy zablokowałyby ich po IP. Po co ryzykować jakieś kary? Lepiej wycofać się naszego rynku w takiej sytuacji - a może to jest faktycznym celem rozpoczęcia tych prac?
Wykop moze miec problem i albo padnie albo przeniesie serwery i wlasnosc spolki zagranice.
Natomiast nie dadza rady obejsc tego prawa mniejsze serwisy medialne i raczej zostanie im wylaczenie komentarzy pod artykulami.
to sytuacja podobna jak z Czarnkiem, który prezcież walczy z "cenzurą" na uniwersytetach, co tk naprawdę sprowadza się do otwarcia uniwersytetów na szuryzm religijny w postaci choćby Ordo Iuris, które ma mieć teraz organizowania wykładów na uniwersytetach. można nie zgadzać się z teoriami dotyczącymi np. gender studies, można uważać część kierunków na katedrach humanistycznych za co najmniej dziwne, ale nadal standardy prowadzenia tam dyskusji są dalece bardziej wysokie, niż to co proponują ludzie z OI.
co więcej - nie przeczę że same platformy mają problem, stały się tak wielkie, że de facto są monopolistami na rynku. brak możliwości odwołania się od decyzji do jakiejś niezależnej od platformy instancji jest w tej sytuacji nie do przyjęcia.
co gorsza - prawodawstwo krajowe też powinno mieć wpływ na to co dany użytkownik może zrobić a co nie - oczywiście rodzi to kolejne problemy - skoro jakaś treść legalna jest w państwie A, ale nielegalna w państwie B, to co robić? pozwalać na publikację tylko z terenu A i jej oglądanie na terenie A? co z państwami, które za taką treść mają przewidzianą sankcje karną? jeśli och obywatel postuje coś zakazanego ale z terytorium państwa, w którym to legalne to co zrobić gdy ten obywatel wróci "do
Niepojęte, że ludzie robią habilitacje o wyimaginowanych bytach. O płonących krzakach, chłopie co jest zarazem własnym synem i ojcem.
@Rasteris: Nie będzie już TVP bezkarnie zamazywać serduszek WOŚP!! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@veramird: wszystko ma swoje granice...
Wolność słowa w TVPiS też.