Sam widziałem kiedyś jak przed przejściem jeden kierowca się zatrzymał wpuszczając pieszych a drugi go wyminął lewym pasem i potrącił przechodzące dziecko. Najgorsze jest to, że tacy d#$%$e potrafią się kłócić przekonani, że oni mają rację.
@firebwoy: Tu nie tylko o przepisy chodzi ale i o myślenie-przecież oczywistym jest (niestety nie dla wszystkich) że jeśli jakiś samochód zatrzymuje się przed przejściem to zaraz wyjdą piesi, a jadąc obok nie możemy widzieć co się dzieje na przejściu bo jest ono zasłonięte właśnie przez stojący samochód. W moim rodzinnym mieście jest jedno przejście na którym często dochodzi do takich akcji-są dwa pasy w jedną stronę a zaraz potem rondo-kierowcy
@ojejq: Zapewne byłbyś ucieszony gdyby każdy przez pasy przebiegał jak najszybciej, ale zrozum, że przejście dla pieszych to nie bieżna, tu każdy ma prawo iść takim krokiem jaki mu odpowiada i na jaki może pozwolić mu wiek czy zdrowie. To czy postoisz w samochodzie 30 czy 49 sekund naprawdę nie zmieni nic w twoim życiu, a więc następnym razem po prostu weź głęboki oddech i pozwól spokojnie ludziom przejść, a nie
Wprowadzić kary jak na zachodzi to nauczą się przestrzegać przepisów. W Austrii czy Niemczech nie do pomyślenia jest, żeby kierowca nie zatrzymał się w momencie gdy widzi przychodnia , który dopiero dochodzi do pasów.
@firebwoy: miałem kiedyś wypadek z pieszym w roli głównej, kobitka przeszła przez łańcuchy przy ulicy prosto pod mój samochód. Jechałem na szczęście wolno ale i tak obrażenia tej pani były całkiem spore.
Mimo, że wina ewidentnie leżała po stronie tej kobiety [sąd tak zasądził] to i tak ciągała mnie po sądach i skarżyła o rentę i duże odszkodowanie. Tak więc noga z gazu jak tylko zauważycie dziwnie zachowującego się pieszego bo
@corbin: Nie wiem jak w Austrii, ale w Berlinie widziałem kilka przypadków wymuszeń pierwszeństwa na pieszych. To samo dotyczy także Francji, a w szczególności Paryża gdzie każdy jeździ jak chce. Wiem natomiast z własnych doświadczeń i obserwacji, że w Belgii panuje ogromne poszanowanie dla pieszych i rowerzystów, którzy notabene mają swoje wydzielone pasy ruchu na chodnikach oznaczone czerwonym kolorem O pozostałej części zachodniej Europy się nie wypowiadam, ponieważ nie miałem okazji
Ja osobiście czasami boję się zatrzymać przed pasami w takim miejscu, widząc jak na pasie obok wszyscy pędzą... Przepuszczony przeze mnie pieszy już czuje się bezpieczniej i przechodzi, a ja mu zasłaniam widok na drugi pas i tu już łatwo o jego potrącenie.
@slave89: Co z tego, że według przepisów nikt nie ma prawa Cie wyprzedzić, skoro 99% kierowców to robi? Zgadzam się z Volterem: nagłe zatrzymanie jakiegoś samochodu przed pasami wcale nie zwiększa bezpieczeństwa.
@slave89: teoria i praktyka to nie to samo. Ja tak samo jak Volter zanim przepuszczę pieszego patrzę najpierw w lusterko, co robi ten obok. Wolę być chamem i nie przepuścić pieszego niż spowodować, że ktoś go potrąci - mimo, że nie byłaby to moja wina.
To nie jest tylko głupota kierowców. To przede wszystkim głupota policji.
Wynika to z tego, że zamiast pilnować miast, gdzie zagrożenia są największe (wyprzedzanie na pasach, blokowanie skrzyżowań) niebiescy ustawiają się w krzakach i pilnują czy aby każdy jedzie 90 na godzinę, bo czasem sarnę by potrącił...
Mieszkałem w Poznaniu prawie 10 lat i jeździłem samochodem i nigdy, ale to nigdy nie widziałem policjanta przy najczęściej uczęszczanych przejściach dla pieszych na drogach
Wiem, że narażam się na falę krytyki, ale postępowanie policji na tym konkretnym materiale przypomina mi trochę polowanie na kierowców z użyciem żywej przynęty, czyli pieszych. Policjanci przejeżdżali to miejsce wielokrotnie i powodowali zagrożenie dla tych pieszych (mimo iż wina jest ewidentnie kierowców pojazdów). Zachowanie niektórych kierowców było bardzo chamskie, ale uważam, że lepiej gdyby policjanci ustawili się za skrzyżowaniem i zatrzymywali takich kierowców, a nie zatrzymywać się przed przejściem i sprawdzać,
A co myślicie o sytuacji z 1:33? (mówię o youtubie - silverlight silversrajt)
Pieszych nie było na pasach jeszcze, ale rzeczywiście widać ZAMIAR wejścia. Uważam, że większe niebezpieczeństwo spowodowałby ten kierowca nagle hamując, niż przejeżdżając przez pasy, na których nikogo de facto nie było. Jak dla mnie trochę czepianie się na siłę na potrzeby dokumentu.
@Jajka: Również mi się to rzuciło w oczy, według mnie ten kierowca, tak naprawdę widział wszystko co się dzieje. Poza tym kiedy oni jeszcze wolno dojeżdżali on już był za przejściem Ta sytuacja akurat wyszukana na siłę. Wydaje mi się, że większość ludzi komentujących tak naprawdę nie jeździ i nie wie jak to jest. Ja jak stoje na przejściu to mimo, iż widze, że samochód spokojnie wyhamuje, a za nim nic
@Jajka: No właśnie też to zauważyłem. Chociaż popieram idee tego programu i zwracanie uwagi na problem, to akurat w tym przypadku na miejscu kierowcy nie przyjąłbym mandatu. Przecież on był przed albo na równi z policyjnym samochodem, więc IMO nie miał szans wyhamować bezpiecznie. Do tego piesi w momencie jego przejazdu nie wchodzili jeszcze na pasy.
No potwierdzam tam wejście prawidłowe na pasy to samobójstwo, ja przechodzę tam na straszaka -udaje, że wchodzę na przejście i się wycofuję, czasem się uda że samochód zachamuje,bo normą jest, że nie hamują, a jak się cudem zatrzyma jakiś kierowca to dopiero można przechodzić.
nie mówią tu jednej ważnej rzeczy - NIGDY nie wolno wyprzedzać ani omijać innego pojazdu bezpośrednio przed przejściem i wcale nie chodzi o to czy pieszy był na przejściu czy nie czy wcale go nie było
Na przejściu dla pieszych, pierwszeństwo ma pieszy. Jadąc samochodem i zbliżając się do przejścia dla pieszych, należy zachować się tak jak przy dojeżdżaniu drogą podporządkowaną do drogi głównej - czyli prędkość utrzymać taką, aby można było się zatrzymać, ustępując pierwszeństwa, osobom poruszającym się po drodze głównej.
- To, że dopuszczalna jest prędkość 70km/h, to nie znaczy, że nie obowiązuje obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.
- Argumenty twierdzące, że zatrzymanie się w celu przepuszczenia pieszego,
@kemek: Po żadnej stronie nie stoję, staram się patrzeć obiektywnie na tą sytuację. Wydaje mi się, że najlepszym wyjściem byłoby albo ustawienie świateł lub usunięcie przejścia, jeśli w pobliżu jest inne przejście ze światłami. W tym konkretnym przypadku najbliższe przejście ze światłami jest 100m dalej, co moim zdaniem nie jest zbyt dużą odległością. A trzeba również uwzględnić, że jest to główna trasa przelotowa przez miasto, więc przepustowość jest bardzo istotna w
I tak najlepsi są ci d#%%!e co się wp%!%%#$ają samochodami na przejście jak piesi mają zielone światło. To jest codzienność na ulicy Pułaskiego we Wrocławiu.
Z kulturą na drodze u nas kiepsko, ale imho jakiś niewielki wpływ na takie zachowanie ma styl życia większości Polaków - ciągły stres i walka o przetrwanie od pierwszego do pierwszego powodują, że ludzie są ciągle wku*wieni i czasami poprostu nie potrafią się skoncentrować na drodze. Na zachodzie jest większa kultura, ale tam życie jest łatwiejsze i ludzie mają bardziej pozytywne nastawienie co przekłada się na wyższą kulturę jazdy. Ale to tylko
Mieszkam w Gdańsku i rzeczywiście - chamstwo kierowców nie niewyobrażalne. Jak już jeden samochód się zatrzyma i przechodzę przez ulicę to ten z naprzeciwka jeszcze przyspieszy żeby zdążyć przede mną. Najgorsze przejście dla pieszych to czteropasmówka koło opery Bałtyckiej - po prostu nie da się opisać tego co tam się dzieje.
@le_vampire: Przejścia podziemne są drogie, nie zawsze jest miejsce by je wykonać a poza tym bardzo utrudniają poruszanie się po mieście, równie dobrze można by wszędzie walnąć progi zwalniające dla kierowców.
Cieszę się, że pojawił się ten wykop.Kilkakrotnie bywałem w Hiszpanii, a tam takie zachowanie jak na tym filmie nie wchodzi w rachubę. Kierowcy tam, zatrzymują się i trąbią kiedy pieszy nie wchodzi od razu na pasy (tak kilkakrotnie na nas trąbiono, bo nauczeni doświadczeniem polskiego buractwa drogowego często staliśmy i czekaliśmy aż auta przejadą). Kilka krotnie po powrocie o mało nie zostałem potrącony.
Przejścia na dwupasmówkach bez sygnalizacji zawsze będą sprawiać problemy. Tutaj wina leży po obu stronach, piesi często wpieprzają się na jezdnię gdy tylko jeden samochód się zatrzyma, a z kolei kierowcy nie obserwują pasa obok. Czasem bardzo ciężko stwierdzić, np podczas korków, czy dany delikwent zatrzymał się, bo przepuszcza pieszych, czy zatrzymał się przepisowo przed pasami, żeby na nich nie stać. Rada jest prosta, sygnalizacja albo zlikwidowanie takich przejść. Jest jeszcze trzecia
@kemek: Trzeba po prostu wyrabiać sobie nawyki, jako pieszy i jako kierowca, a nie beztrosko zapierdzielać po mieście. Sporym problemem nie do pokonania praktycznie są tego typu "uprzywilejowane" emeryty, których przykład podałem wyżej.
@xsawery: Ja zawsze sprawdzam przy przechodzeniu, czy nikt nie wyprzedza tego, który mnie przepuścił - po obu stronach. Niebezpieczne są też sytuacje z korkiem w jedną stronę i płynnym ruchem w drugą - w takich też zawsze sprawdzam dokładnie obie strony.
Samochód na przejściu potrąci mnie ewentualnie, kiedy nie będę pamiętał o wzmożonej obserwacji - np jak będę podpity. Inaczej nie widzę szans na takie coś...
No proszę a krakusy takie zawsze dumne, że u nich taka kultura a reszta to chamy, prostaki i warszawiaki ;-) Mnie najbardziej wkurza jak niektórzy nie dość, że nie zwalniają to jeszcze trąbią na ludzi na przejściu. To już jest tak upośledzone, że powinni takim prawko dożywotnio zabierać. Ale ogólnie po pobycie w Rosji stwierdziłem, że jednak u nas przynajmniej jakaś kultura na drodze jest, bo tam to dopiero trzeba być hardkorem
Niestety, ale krakowscy kierowcy są najgłupszymi i najbardziej chamskimi kierowcami w Polsce. Zero wyobraźni. Normalnym jest, że wszyscy jak barany wjeżdżają na skrzyżowanie z którego nie mogą zjechać blokując np tramwaje. Jak ktoś się zatrzyma przed przejściem, to na 99% nie ma krakowskiej rejestracji.
@finger6: Ja mam tablicę KR i zatrzymuję się w 98% dlatego bo są takie korki, że i tak nie nadrobię nawet minuty gdyby nie przepuszczał ludzi. Ale druga sprawa to piesi w Krakowie też nie są święci i to najczęściej starsi ludzie, a najczęściej starsze kobiety.
PS. Najwidoczniej miejsce kobiety jest w kuchni, nie na drodze ;)
@finger6: oj chyba w Rzeszowie nie byłeś :/ przechodząc przez pasy (w 2 różnych miejscach) w takiej sytuacji, że było to przejście, bez skrzyżowania i był taki korek, że za pasami stały samochody, a samochody przed pasami trąbiły, że im miejsce zajmuje i oni nie mogą wjechać i się zatrzymać
jestem młodym kierowcą a ogarniam to swoim rozumiem to co inni w starszym jak widziałem na filmiku ludzie... boże toż to się w pale nie mieści zawsze gdy widzę pieszego to zwalniam ale boje się o niego patrząc w lewe bądź prawe lusterko czy nie jedzie rozpędzony kolejny d$#!# który zaraz puknie w pieszego.. kto im daje prawko jak Ci ludzie nie znają podstawowych zasad ?
Komentarze (193)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=rlJH1h5HbGw
Komentarz usunięty przez moderatora
Mimo, że wina ewidentnie leżała po stronie tej kobiety [sąd tak zasądził] to i tak ciągała mnie po sądach i skarżyła o rentę i duże odszkodowanie. Tak więc noga z gazu jak tylko zauważycie dziwnie zachowującego się pieszego bo
Wynika to z tego, że zamiast pilnować miast, gdzie zagrożenia są największe (wyprzedzanie na pasach, blokowanie skrzyżowań) niebiescy ustawiają się w krzakach i pilnują czy aby każdy jedzie 90 na godzinę, bo czasem sarnę by potrącił...
Mieszkałem w Poznaniu prawie 10 lat i jeździłem samochodem i nigdy, ale to nigdy nie widziałem policjanta przy najczęściej uczęszczanych przejściach dla pieszych na drogach
Pieszych nie było na pasach jeszcze, ale rzeczywiście widać ZAMIAR wejścia. Uważam, że większe niebezpieczeństwo spowodowałby ten kierowca nagle hamując, niż przejeżdżając przez pasy, na których nikogo de facto nie było. Jak dla mnie trochę czepianie się na siłę na potrzeby dokumentu.
Świetny pomysł na spowodowanie wypadku - kiedy kierowca będzie próbował ominąć pieszego, który (jak mu się wydaje) wbiega przed samą maskę...
- To, że dopuszczalna jest prędkość 70km/h, to nie znaczy, że nie obowiązuje obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.
- Argumenty twierdzące, że zatrzymanie się w celu przepuszczenia pieszego,
Komentarz usunięty przez moderatora
1) sygnalizacja na guziczek, wciskasz i po chwili zapala się zielone dla pieszych na krótki czas
2) przejścia podziemne dla pieszych, w tym przypadku każdy sobie może i 300 pędzić, a piesi bezpieczni
Tak też sobie myślę, że może tak tylko w
Samochód na przejściu potrąci mnie ewentualnie, kiedy nie będę pamiętał o wzmożonej obserwacji - np jak będę podpity. Inaczej nie widzę szans na takie coś...
Przecież nie mam szans z
jakiś czas temu chciałem przejść przez pasy, babeczka się zatrzymała, z tyłu koleś nie zdążył wyhamować i było bęc
koniec cool story bro
PS. Najwidoczniej miejsce kobiety jest w kuchni, nie na drodze ;)
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/wyprzedzanie-i-omijanie-przy-przejsciu-dla-pieszych-12-xii-2010/3571446
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/kierowco-nie-wyprzedzaj-przed-i-na-przejsciu-dla-pieszych-29-viii-2010/2550220
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/predkosc-i-przejscia-dla-pieszych-16-v-2010/1806506
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/o-zachowaniu-kierowcow-na-przejsciach-dla-pieszych-28-iii-2010/1586594
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/o-problemach-na-przejsciach-dla-pieszych-28-xii-2008/1654651
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/wspolnie-z-krakowska-drogowka-sprawdzamy-jak-kierowcy-zachowuja-sie-na-przejsciach-dla-pieszych-27-v-2007/1695947
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/piesi-nie-moga-sobie-czasem-poradzic-z-przejsciem-przez-jezdnie-7-v-2007/1695951