Na pewno ogromna praktyka i skill, nie mniej jednak przeklatkuj sobie filmik od 15 sekundy kiedy układa kostkę drugi raz. Naciskaj pause i play na 360p. Zauwazysz, że klatka to ok 0.11-0.12s, kiedy gość naciska spacje, czas zmienia się z 15.90 do 16.11, zatem o 2 klatki, a mija tylko jedna. Można więc wnioskować, że miał 'zaprogramowany' stoper, a nacisniecie spacji zmieniało czas na z góry ustalony.
@Avandrim: Choćbyś nie wiem jaki miał refleks to i jakbyś nic nie robił tylko czekał na dany moment to nie ma bata żebyś zatrzymał stoper na daną setną sekundy. Chyba, że byś miał olbrzymie szczęście. A do tego jeszcze "przewidzenie" czasów. Ewidentny fotomontaż. Tzw iluzja.
@djprezes: Kiepski sposób, bo po odklejeniu i ponownym przyklejeniu naklejki nie trzymają się tak dobrze. Lepiej jest zdemontować kostkę, czyli wyjąć z niej wszystkie klocki, a potem zmontować ponownie w całość. Jest to bezpieczne i wcale nie takie trudne, na Youtube'ie są filmiki jak to zrobić.
Ja jednak polecam przed tym pogłówkować trochę nad ułożeniem chociaż jednej warstwy.
Sam sposób to za mało. Znam taki, chociaż mniej widowiskowy. Chodzi o to, że "psujesz" ułożoną kostkę w ściśle określonym porządku, znając na pamięć porządek odwrotny, konieczny do "cofnięcia zmian". Żeby nie trzeba było za dużo pamiętać - używa się algorytmu wybierania kolejnych ruchów. Wg tego algorytmu wykonujesz dowolną ilość ruchów. Przy dobrym wyćwiczeniu (zapewne lata praktyki) jesteś w stanie wykonać tą samą ilość ruchów w tym samym czasie. Żeby uzyskać jednak
@m_i_n: Nie graniczyłoby z cudem, bo przeciętna wartość refleksu u człowieka (trzeźwego) to od 0.2 do 0.25. U jednej osoby różnice pomiarów powinny być mniejsze. Weźmy jednak te 50 milisekund, co daje mniej niż 50 prób przy dokładności 1ms.
Częstotliwość próbkowania odczytu z klawiatury to 64 lub 100 (innych nie spotykałem, możliwe, że są). Jednak wciąż trafienie w odpowiedni przedział jest dosyć trudne.
@m_i_n: bo jak przechwytujesz Windowsowskie eventy jako wciśnięcia klawisza to masz opóźnienie (Windows się trochę musi po zastanawiać co zrobić z wciśniętą spacją). Prosto do sterownika trzeba się dobrać.
Komputerowy zegarek "liczy" co 0.11 sekundy, więc z tymi milisekundami to zrobił tak, że po prostu wpisał liczbę podzielną przez 0.11, a później wystarczy żeby odpowiednio trafił, o tyle łatwiej. Ale i tak skill kosmiczny.
Ok. Nie mam 100% pewności, że tak zostało to zrobione, ale mam za to 100% pewności, że w opisany przeze mnie sposób można to zrobić.
Założenie podstawowe - bohater potrafi ułożyć kostkę w 20-30 sekund.
Zwróćcie uwagę, że podczas układania ani na moment nie zasłania ręką ekranu monitora. Tak jak w Photoshopie można to zrobić na zdjęciu, tak np. w After Effekcie można wymienić sam wyświetlany obraz. Podobna sytuacja z tarczą
@futomaki: Jest mało prawdopodobne, żeby to był ten sposób, bo:
- nie widać momentu podstawienia kartki
- nagrał już pierwsze ułożenie, na kartce ma napisany odręcznie czas, każdy drugi czas (i trzeci też) musi napisać na takiej samej kartce. Co prawda mógł użyć ksera, to zużycie dużej ilości papieru (chociaż i tak w każdej próbie musiał brać nową kartkę), ale przede wszystkim tonera, nie opłacałoby mu się. Nawet jeżeli użyłby tego
@pepkin88: Ale po co miałby podstawiać kartkę? Chodzi Ci o to, gdzie było rozcięcie filmów po położeniu zegara i uruchomieniu programu licznika? Zwróć uwagę na to, że ręce znikają na chwilę po zapisaniu pierwszego czasu. A zakładając, że robimy dzielenie obrazu, licznik możemy zatrzymać na dowolnej wartości... Albo, tak jak pisałem wcześniej, nagrywamy dwa odliczania i znamy już obie wartości - układnie jest nagrywane później.
Może po prostu zapisał liczby i układał do skutku? Znajomy dosyć długo bawi się w układanie kostki i przewidzenie czasu, w którym ułoży daną kostkę nie stanowi dla niego większego problemu. Zazwyczaj są małe odchylenia, jednak nie zmienia to faktu, że zrobienie takiego czegoś nie jest wcale trudne, kwestia tylko ilości podejść.
@PiTcA: Tylko od tutaj zrobił 2 próby pod rząd, co powoduje, że gdyby trzymać się Twojej torii, spadek prawdopodobieństwa (z kwadratem) takiego zajścia.
@PiTcA: Myślę, że jest to najtrafniejsza odpowiedź (pomijając fakt, czy znajomy ściemniał czy nie). Preinspekcja pozwala na oszacowanie w pewnym stopniu trudności ułożenia. Podczas układania zapewne kontroluje czas, ostatni etap (PLL - Permutation of Last Layer) wytrenowani speedcuberzy wykonują z niewielką odchyłką czasową. Pewną niedokładność timera pozwala na zmniejszenie ilości prób. Metoda prób i błędów tłumaczy też fakt, że na nagranie filmiku z czterema i pięcioma ułożeniami z rzędu autor potrzebuje
Coś jeszcze trzeba dodawać? Opóźnienie komputera rzędu 13 setnych? Za dużo. Po prostu koleś układa kostki z dużą dokładnością, ale nie aż tak dokładnie i edytuje wyniki w filmie.
@Chudy_: To jest opóźnienie programu. Zamiast Youtube'em, pobaw się najpierw samym timerem, możesz go ściągnąć stąd: http://cube.garron.us/cct/ . Jeżeli opóźnienie jest stałe, a tutaj jest, to niezależnie od jego wielkości, nie wpływa to na precyzję predykcji, gdyż predykcja musi przewidywać to opóźnienie.
Ponadto na starcie ułożenia też występuje minimalne opóźnienie, dlatego pomiar jest wykonany z wystarczającą dokładnością.
Sądzę, że przewidywania ułożeń z dokładnością nawet do tych dziesiętnych części sekundy również zasługują
@Chudy_: Czyli według Ciebie to przeciętne, że potrafi zrobić filmik (na który prawdopodobnie składają się setki prób), w którym przewiduje czasy swoich ułożeń z dokładnością do co najmniej dziesiętnych (prawdopodobnie jednak do setnych) części sekundy, zachowując płynność przy układaniu?
Z drugiej strony, rzeczywiście, co to za umiejętność. Nawet nie umie śpiewać. W Mam Talent nie przeszedłby eliminacji.
Komentarze (145)
najlepsze
Na pewno ogromna praktyka i skill, nie mniej jednak przeklatkuj sobie filmik od 15 sekundy kiedy układa kostkę drugi raz. Naciskaj pause i play na 360p. Zauwazysz, że klatka to ok 0.11-0.12s, kiedy gość naciska spacje, czas zmienia się z 15.90 do 16.11, zatem o 2 klatki, a mija tylko jedna. Można więc wnioskować, że miał 'zaprogramowany' stoper, a nacisniecie spacji zmieniało czas na z góry ustalony.
http://www.demland.info/dem/komiksy/paski/020.png
http://www.demland.info/dem/komiksy/paski/158.png
Ja jednak polecam przed tym pogłówkować trochę nad ułożeniem chociaż jednej warstwy.
Częstotliwość próbkowania odczytu z klawiatury to 64 lub 100 (innych nie spotykałem, możliwe, że są). Jednak wciąż trafienie w odpowiedni przedział jest dosyć trudne.
:D
Ok. Nie mam 100% pewności, że tak zostało to zrobione, ale mam za to 100% pewności, że w opisany przeze mnie sposób można to zrobić.
Założenie podstawowe - bohater potrafi ułożyć kostkę w 20-30 sekund.
Zwróćcie uwagę, że podczas układania ani na moment nie zasłania ręką ekranu monitora. Tak jak w Photoshopie można to zrobić na zdjęciu, tak np. w After Effekcie można wymienić sam wyświetlany obraz. Podobna sytuacja z tarczą
- nie widać momentu podstawienia kartki
- nagrał już pierwsze ułożenie, na kartce ma napisany odręcznie czas, każdy drugi czas (i trzeci też) musi napisać na takiej samej kartce. Co prawda mógł użyć ksera, to zużycie dużej ilości papieru (chociaż i tak w każdej próbie musiał brać nową kartkę), ale przede wszystkim tonera, nie opłacałoby mu się. Nawet jeżeli użyłby tego
Zmiana szybkości dźwięku bez zmiany jego
http://img508.imageshack.us/img508/7103/fakea.jpg
Coś jeszcze trzeba dodawać? Opóźnienie komputera rzędu 13 setnych? Za dużo. Po prostu koleś układa kostki z dużą dokładnością, ale nie aż tak dokładnie i edytuje wyniki w filmie.
Ponadto na starcie ułożenia też występuje minimalne opóźnienie, dlatego pomiar jest wykonany z wystarczającą dokładnością.
Sądzę, że przewidywania ułożeń z dokładnością nawet do tych dziesiętnych części sekundy również zasługują
Z drugiej strony, rzeczywiście, co to za umiejętność. Nawet nie umie śpiewać. W Mam Talent nie przeszedłby eliminacji.