„Rozważamy możliwość zakupu zagranicznych produktów, takich jak Krab (Polska), z perspektywą rozpoczęcia produkcji krajowych samobieżnych haubic na gąsienicach” - mówi generał dywizji Andriy Malinovsky. ??? To ma być ta dobra wiadomość dla nas???
@RandomowyMirek: no nie bardzo wieża jest już całkowicie polska, amunicja w coraz to większym stopniu też staje się polska, to kwestia czasu jak ją spolonizujemy w 100%, lufa też jest polska, choć surówka jest chyba z francji, podwozie jest koreańskie jednakże możemy je eksportować
Trzeba by było się zapytać kogoś z Huty Stalowa Wola czy rozważają sprzedaż haubic, bo na razie mamy przetłumaczone pobożne życzenie jakiegoś generała z Ukrainy i nie wiadomo czy to w ogóle prawda.
Oby kupili i coś się ruszyło w polskiej zbrojeniówce, najlepiej jak by w Donbasie przeszła próby to zawsze by było wiadomo jak se radzi w prawdziwym konflikcie ( ͡º͜ʖ͡º)
Nie kupią, nic z tego nie będzie. Na rozważaniach się skończy. Można się rozejść. Ukraińcy prędzej dostaną niezłe oferty na K9, Firtiny lub Paladiny. I tyle. Polskiego sprzętu, mimo że dobry, mało kto będzie chciał.
@Keris: Z takiego powodu, że do Kraba produkowanego u nas na licencjach należy dodać określony procent do ceny. Krab ma podwozie koreańskie (Hanwha Techwin), wieżę brytyjską (BAE Systems), armatę nie-pamiętam-jaką, silnik i przekładnię niemiecką (MTU). Każdemu z tych producentów należy odpalić trochę kasy przy eksporcie, a to podnosi niemałą już cenę.
Niższą cenę mogą zaoferować Koreańczycy na swoje armatohaubice K9. W całości je produkują, do tego szybko i w dużych ilościach.
Komentarze (113)
najlepsze
@MroczneOddolneSkutkiUboczne:
Tylko, że tam nie ma ani grama polskiej technologii :).
To jest brytyjska armata z francuską lufą osadzona na koreańskim podwoziu, i strzelająca słowacką amunicją :)
@antypatol: ŁOCHOCHO... #youmakemyday
Ukraińcy prędzej dostaną niezłe oferty na K9, Firtiny lub Paladiny. I tyle. Polskiego sprzętu, mimo że dobry, mało kto będzie chciał.
@skurczybyczek: A dlaczego?
Z takiego powodu, że do Kraba produkowanego u nas na licencjach należy dodać określony procent do ceny. Krab ma podwozie koreańskie (Hanwha Techwin), wieżę brytyjską (BAE Systems), armatę nie-pamiętam-jaką, silnik i przekładnię niemiecką (MTU). Każdemu z tych producentów należy odpalić trochę kasy przy eksporcie, a to podnosi niemałą już cenę.
Niższą cenę mogą zaoferować Koreańczycy na swoje armatohaubice K9. W całości je produkują, do tego szybko i w dużych ilościach.