@mrozycki: akurat ch$%we przykłady... Goofy i Disney "przyjęły się" w polskich tłumaczeniach tak samo jak w oryginale. A Mickey już jako Miki, tak samo jak Sknerus, zamiast Scrooge. Rozumiem trzymanie się oryginalnego nazewnictwa, ale nie w postaci takich dzikich hybryd, draqul ma rację
Komentarze (64)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oni sa wsrod nas
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.youtube.com/watch?v=ciiNr0tIeh4&feature=related%20#t=3m24s.