Bo prywatnie zrobione testy nie są uwzględniane w statystykach. Dlatego codzinne numerki podawane przez tak zwane ministerstwo zdrowia czy pożal się Boże rząd, są drastycznie zaniżone względem realnych ilości zarażonych. Do tego należy doliczyć ludzi, przechodzących COVID-19 bezobjawowo i nieświadomych faktu bycia chorym.
@YogiYogi: pół mojej dość licznej rodziny aktualnie przebywa na zwolnieniu, wszyscy z takimi objawami, ze covid by pasował, ale nikt nie idzie się testować. Może to sezonowa grypa, może covid, może mejbeline.
Mentalność niewolnika. Pan nie wyśle na kwarantannę to sami nie podejmiemy decyzji o izolacji.
@octave25: Nie mentalnośc niewolnika tylko burdel w państwie. Zamykane są biznesy, zakazy przeróżne, które dotykają WSZYSTKICH. A jak ktoś ma potwierdzenie, że ma koronawirusa to nie ma obowiązku siedzieć w domu. To jest bez sensu.
Sam robiłem prywatnie test bo nikt nie chciał mnie skierować mimo objawów. Lekarz ze szpitala powiedziała mi, że mam myśleć pozytywnie i brać wit. C i będzie dobrze. Taki to obraz groźnego wirusa wg. NFZ.
Może tak trzeba udać się do powiatowego sanepidu, przedrzeć się do gabinetu dyrekcji, tam się wymownie rozkaszleć. A gdy przyjedzie policja to można zemdleć.
@FrankTheTank: Oglądałeś film? Przecież koleś wyraźnie mówi że SAM sobie zrobił kwarantanne, a na teleporade nie mógł się dodzwonić bo nie było sensownego terminu (tydzień w przód) Drama uzasadniona bo jak się chyba płaci składkę na NFZ a potem i tak musi iść do PRYWATNEGO lekarza i robić test na koronawirusa PRYWATNIE, i ten test nie jest uznawany przez NFZ i koleś NIE dostaje kwarantanny, to wydaje mi sie że zwracanie
Też miałem taką akcję. ***ać ten pseudosystem. Najśmieszniejsze jest to, że na stronie warszawskiego Sanepidu czytałem, że jeśli ktoś ma pozytywny wynik, a Sanepid nie narzuci izolacji, to ten ktoś jest zobowiązany do samoizolacji tak czy siak. Ciekawe jakie to ma odzwierciedlenie prawne.
Komentarze (152)
najlepsze
Dlatego codzinne numerki podawane przez tak zwane ministerstwo zdrowia czy pożal się Boże rząd, są drastycznie zaniżone względem realnych ilości zarażonych.
Do tego należy doliczyć ludzi, przechodzących COVID-19 bezobjawowo i nieświadomych faktu bycia chorym.
@octave25: Nie mentalnośc niewolnika tylko burdel w państwie. Zamykane są biznesy, zakazy przeróżne, które dotykają WSZYSTKICH. A jak ktoś ma potwierdzenie, że ma koronawirusa to nie ma obowiązku siedzieć w domu. To jest bez sensu.
Nie. Inna sprawa gdy masz wirusa i normalnie płatne L4!
Komentarz usunięty przez moderatora