dwa przypadki z mojego życia 1. słyszałem na radiomagnetofonie rozmowy ludzi przez CB (jeśli przełączone miałem na magnetofon, ale nie było włączone Play). Słychać było tylko osoby, które mieszkały blisko mnie, tego z kim rozmawiały nie było słychać. Odbierałem w ten sposób ok. 5-6 osób. 2. Odebrałem sygnał z komputera Atari na telewizorze turystycznym. Było bardzo dobrze widać, nic nie drgało, obraz tylko trochę śnieżył, ale mogłem odczytywać litery i cyfry. Myślałem,
1. słyszałem na radiomagnetofonie rozmowy ludzi przez CB (jeśli przełączone miałem na magnetofon, ale nie było włączone Play). Słychać było tylko osoby, które mieszkały blisko mnie, tego z kim rozmawiały nie było słychać. Odbierałem w ten sposób ok. 5-6 osób.
@salcefrytki: ktoś miał antene blisko Ciebie. Przerabiałem to samo za młodu gdy sąsiad postawił maszt CB w swoim ogródku. Bez problemu w radiu szło słuchać co do innych mówi, w starym
@Cointreau: @Sargon_Ankro: przypomnieliście mi. Kiedyś na biwaku chłopak miał radio dwukresowe UKF. Ale nie przełączało się go między zakresami tylko było to zrobione na jednej podziałce - 65-74 potem na środku nie było oznaczeń, a dalej 87-108. No i właśnie na tych falach pośrodku złapał się głos z TVP1
jako dzieciak kiedys wlaczylem dziwne radio ze sluchawka znalezione u dziadka w warsztacie. a tam ktos nadawal jakims szyfrem 'pyyyyyyysia, pysia, pysia, pysia...'
Był w domu taki stary czarno biały ruski tv . Jak młody byłem miałem zdalnie sterowany samochód. Jak go właczyłem obraz na tv znikał, pojawiały sie czarne paski i taki fajny dźwięk sie wydobywal jakby ten tv miał wybuchnąć XD
Chyba widziałem coś podobnego, udało mi się kiedyś wyszukać w telewizorze jak ktoś gra na pegazusie potem okazało się że był to sąsiad z piętra wyżej ( ͡º͜ʖ͡º)
Gdy grałem na pegazusie na starym analogowym monitorze czarno białym, zrobiłem jak na filmiku, tylko ten drugi ekran był juz kolorowy, wiedzie jakie jest to przeżycie by widzieć gre w kolorach?! A nie jakies RTX bez emocji
Komentarze (133)
najlepsze
1. słyszałem na radiomagnetofonie rozmowy ludzi przez CB (jeśli przełączone miałem na magnetofon, ale nie było włączone Play). Słychać było tylko osoby, które mieszkały blisko mnie, tego z kim rozmawiały nie było słychać. Odbierałem w ten sposób ok. 5-6 osób.
2. Odebrałem sygnał z komputera Atari na telewizorze turystycznym. Było bardzo dobrze widać, nic nie drgało, obraz tylko trochę śnieżył, ale mogłem odczytywać litery i cyfry. Myślałem,
@salcefrytki: ktoś miał antene blisko Ciebie. Przerabiałem to samo za młodu gdy sąsiad postawił maszt CB w swoim ogródku. Bez problemu w radiu szło słuchać co do innych mówi, w starym
a tam ktos nadawal jakims szyfrem 'pyyyyyyysia, pysia, pysia, pysia...'
( ͡º ͜ʖ͡º)
Jeden pysia z Katowic zebrał ostry wpier jak go z pelengowali...