@Kargaroth: Zdarzają, ale ludzie umierają sezonowo głównie przez infekcje. Co ciekawe, niewielkie wzrosty liczby zgonów rok do roku można zaobserwować w miastach, w których znajdują się szpitale z oddziałami zakaźnymi lub zostały przekształcone na jednoimienne szpitale zakaźne. Wypłaszczenie krzywej nie dotyczy tylko koronawirusa, w ostatnich miesiącach przekładano wiele operacji i procedur medycznych, co mogło mieć wpływ na statystyki zgonów.
Ludzie umierają najczęściej w szpitalach podczas operacji albo leczenia. Teraz szpitale nie operują, częściowo nie leczą, a guzy, choroby i nowotwory sobie rosną. W przyszłym roku będzie kumulacja i spokojnie nadrobimy z nawiązką statystykę zgonów. W przyrodzie nic nie ginie....tzn. w tym przypadku jak najbardziej zginie ( ͡°͜ʖ͡°)
@Markus86 Będzie dużo więcej ponieważ teraz zamiast leczyć ludzi z różnymi dolegliwościami to odsyła się ich do domu albo zamyka drzwi od szpitala przed nosem.
Komentarze (8)
najlepsze
@Jariii: w sensie że na czas lockdownu rak i zawały serca się nie zdarzają.. aha ( ͡° ͜ʖ ͡°)