Gadacie bzdury o winach z dyskontów. Piliście kiedyś w ogóle jakieś czy po prostu dla zasady piszecie? Zajrzyjcie na winopodlupa.pl ile jest dobrze zrecenzowanych win. Część jest do kitu, ale część dobra, więc moze lepiej spróbować niż najeżdżać. Ja będę zawsze polecał wina z Biedronki czy Lidla, bo je piję i wiem jak smakują
bzdury piszesz, ale wykopie, by ludzie nie czytali twojego durnego opisu, ale artykuł. Jak go poczytasz, z nie zatrzymasz się na opisie to się dowiesz, że to co sprzedaje lidl, nie ma nic wspólnego z oryginałem. Nazywa się tak samo, ale nim nie jest.
@Ksebki: większość tych dyskontów cene nadrabia jakością, czasami coś co ma do złudzenia podobną etykietę, różni się jednym szczegółem. Np. w przypadku nart wiem na pewno, że róznica między na przykład tymi z Makro a z salonu jest w rdzeniu. W oznaczeniu modelu różni się to tylko jedną literką, a kto jeździ sporo, wie że różnica nie jest wcale taka znikoma. Co do samych win, z racji miejsca gdzie mieszkam, nie
Komentarze (6)
najlepsze
jak ktoś jedzie na marży 10% a ktoś inny na 110% to cena końcowa musi być różna nie ma rady