jebło to jebło, teraz się nauczą składować poprawnie substancje wybuchowe, amerykanom też musieli dwie wieże wyburzyć żeby zaczęli pilnować bezpieczeństwa
Najsmutniejsze jest to, ze oszczedzasz (albo rodzina), kupujesz sobie mieszkanko, ubezpieczasz od wszystkiego, a koniec koncow i tak nic nie dostaniesz, bo przy takich stratach zaden ubezpieczyciel tego nie ogarnie... :(
Bardzo podnoszonym argumentem że nie był to wybuch nawozów a uderzenie jakiejś rakiety, to ten, że sekundę przed eksplozją czerwony płomień w środku dymu znika, jakby zgasiło go coś, co uderza w tamto miejsce. Co najmniej miejsce oraz okoliczności zajścia na pewno nie są przychylne oficjalnemu wybuchu nawozów.
Przecież saletra paliła się "normalnie" z jednej strony budynku, a wybuch jest ewidentnie w innej części nie zajętej pożarem. Wybuch siłą nie przystający do saletry. Wybuchło głównie po to, żeby zniszczyć zapasy zboża obok. Ciekawe komu jest na rękę osłabianie i mącenie na bliskim wschodzie?
Komentarze (80)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Co najmniej miejsce oraz okoliczności zajścia na pewno nie są przychylne oficjalnemu wybuchu nawozów.
Wybuchło głównie po to, żeby zniszczyć zapasy zboża obok. Ciekawe komu jest na rękę osłabianie i mącenie na bliskim wschodzie?