Jeżeli zrobić zdjęcia uczniom różnych szkół bez mundurków z różnych szkół i zestawić je ze sobą to wyjdzie, że uczniowie ze szkoły A niczym się nie różniom od uczniów ze szkoły B. Zaś w mundurkach... no własnie sami widzicie :P
Wiecie co mnie dziwi? Że jak Giertych planował mundurki, to wszyscy (no większość), włącznie z nauczycielami, się z tego śmiała, uważała za głupie, a teraz - nauczyciele właśnie - zaciekle walczą z dziećmi, które nie ubiorą mundurków... nie wierzę, że może pojawić się jakaś komisja i szkoła miałaby przez to nieprzyjemności, szczególnie kiedy rządy się zmieniły.
z życia: czemu nie nosisz mundurku? - ja nie muszę, z nieodpowiedniego zachowania już nie da
U mnie w szkole (III gim.) tylko jedna nauczycielka (angielskiego) "walczy" z nienoszeniem mundurków. Reszta już kilka miesięcy temu to olała. Ponieważ sprawdza tylko na swojej lekcji mundurek musimy mieć na 3 godziny w tygodniu :( Ja takiej walki nie zaobserwowałem.
Równość to nie prawda, nie istnieje. Istnieje rozkład normalny każdej cechy, a próby walczenia z tym, maskowanie tego, będzie generowało napięcia, szczególnie w naszej kulturze - indywidualistycznej. Myślę, że inteligentni uczniowie potrafią się nie przejmować rewiami dzieci dorobkiewiczów, a głupki nawet w mundurkach nie będą się uczyć.
Komentarze (36)
najlepsze
Jeżeli zrobić zdjęcia uczniom różnych szkół bez mundurków z różnych szkół i zestawić je ze sobą to wyjdzie, że uczniowie ze szkoły A niczym się nie różniom od uczniów ze szkoły B. Zaś w mundurkach... no własnie sami widzicie :P
z życia: czemu nie nosisz mundurku? - ja nie muszę, z nieodpowiedniego zachowania już nie da
Równość to nie prawda, nie istnieje. Istnieje rozkład normalny każdej cechy, a próby walczenia z tym, maskowanie tego, będzie generowało napięcia, szczególnie w naszej kulturze - indywidualistycznej. Myślę, że inteligentni uczniowie potrafią się nie przejmować rewiami dzieci dorobkiewiczów, a głupki nawet w mundurkach nie będą się uczyć.