Te koty powinno się nie dokarmiać, a wyłapać i wysterylizować. Na pewno zacząć od tego. Inaczej bezdomne koty i tak będą się pojawiać i będzie ich coraz więcej. Przyczyną się zająć, a nie próbować łagodzić skutki...
@zdunek89: Why not both? Wyłapywać, sterylizować, a potem pozwolić im spokojnie żyć, dokarmiając, jeżeli nie znajdzie się nikt, kto by chciał wziąć go do domu. Nie rozumiem sprzeczności
Piękne czy nie piekne kotki, ja dokarmiam, oswoiłam już jednego dzikusa, wysterylizowałam kotke, a teraz przyszedł kocur, sama skóra i kość. Żyją wolne na podwórku, ale nie odejdą z niego, są niesamowicie wierne i przywiązane. Kotka jak przyjeżdzam to biegnie do bramy i wskakuje do auta. Sterylizować i dokarmiać, a wieśniaków nie sluchać.
@Bangeusz: wiesz może co temu kotu sie dzieje z sierścią? W tych jaśniejszych miejscach tak jakby łysieje, nie? Jeden dzikus u mnie ma to samo i nie wiem czy by go nie zapakować do weta.
Bardzo smutny przyklad hierarchi w stadzie. Jeden z kotow jest wyraznie przesladowany przez pozostale. Potargany jakby spal w rurze, apatyczny, ogon caly czas opuszczony, umyc sie nawet nie umie. Nie podchodzi do jedzenia, czeka na swa kolej, w pewnym momencie odchodzi, bo nie wierzy, ze cos mu zostanie, widac ze jest atakowany przez inne koty, bo ma swieza rane na lbie. Nie wiem w koncu, zjadl czos czy nie zjadl?
Komentarze (67)
najlepsze
Ale pewnie za to nie ma lajków na youtubie...
Komentarz usunięty przez moderatora
jeden z tych kotów jest wolny, drugi nie
Jeden dzikus u mnie ma to samo i nie wiem czy by go nie zapakować do weta.