Kolejna idiotyczna akcja, która nikomu pożytku nie przyniesie. Ja bym dorzucił jeszcze "nie płać abonamentu RTV", bo płacisz telewizji, by mogła pokazać olimpiadę
Wielkie pole do popisu na tym kierunku mają polscy politycy. Wystarczyła jedna deklaracja przyjęcia Dalajlamy w sejmie, by poważnie zdenerwować Chiny. Przede wszystkim to zauważono w Chinach i na świecie.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że sponsorów wiążą wielomiesięczne, a nawet wieloletnie umowy. Chodzi o wspólne działanie, a nie pojedyncze inicjatywy poszczególnych firm. Są to ogromne koncerny, silne światowe marki, które jeżeli tylko by chciały, to wspólnie mogłyby wyciągnąć odpowiednie narzędzia do zaznaczenia sprzeciwu. Nie chodzi o zerwanie wszystkich umów, ale o przerwanie milczenia, zmasowany atak w formie sprzeciwu, presję całego świata. Tak samo rządy państw - wspólna inicjatywa!
ujmę to w takim razie tak: głupotą było przyznanie olimpiady Chinom przez MKOL; nie nie można nazwać głupotą zachowania chińskich władz - tu można użyć tylko mocniejszych słów na określenie tego co robią w Tybecie; jeżeli przechodzisz do porządku dziennego nad tym, że olimpiada odbywa się w takim kraju, że "wielkim" z Zachodu nie przeszkadza - to nazywam niewłaściwą postawą
widzi się tylko, jakie Chiny złe, a nie widzi, ile kasy pompują w Tybet
LOL, w Polskę Hitler też pompował kasę. Faszyści pobudowali nam m.in. całkiem fajne drogi. A ZSRR nawet cały pałac nam zbudował.
Fajnie jest myśleć, że światowa opinia publiczna ma jakikolwiek wpływ na rządy totalitarne
Gdyby Chińczycy nie przejmowali się swoim wizerunkiem, to nie organizowaliby tej całej olimpiady, nie blokowaliby dostępu dziennikarzy do Tybetu itd. Nie mówię, że takie
od kilkunastu lat nie mam nastu lat; włączyłem się w to, gdyż uważam, że w ten sposób mogę coś sensownego powiedzieć nt prymatu kasy nad innymi wartościami - to chyba bardziej sensowna postawa niż bierność; nie zakładam, że takie akcje mogą zmienić oblicze świata; może jednak skłoni to jakiegoś czytającego do refleksji/reakcji, może ci, dla których czytający są klientami (politycy, korporacje) będą musieli wziąć to pod uwagę, może ta wiadomość dotrze do
O lans, a cóżby innego, bo to wypływa teraz, gdy misie panda dostały ostro po dupie, jak się postawiły Dalejlamie i zrobiły zamieszki. Jakby Ślązacy wyskoczyli z siekierami na ulice to wszyscy by popierali użyvie broni przez policję do zaprowadzenia porządku. Chcecie pomóc, to ofiarujcie pracę albo narzędzia do jej wykonywania (Yak for Tibet, taka akcja), a nie bezsensowne mydlenie oczu. Rośnie nowe lobby pacyfoterrorystów widzę.
nie zostało tu napisane nic co by Cię mogło upoważnić do takiego stwierdzenia; nie jest naszym zamiarem zmuszanie kogoś do robienia lub nierobienia czegokolwiek; sam oceń co warto
idiotyczna jest postawa totalnej negacji; to nie głupota a mordowanie ludzi, i rzuć okiem na cele tej incjatywy - nikt nie zachęca do bojkotu udziału w olimpiadzie, lecz do pokazania, że to widowisko nie powinno się odbywać za wszelką cenę
Chiny przestają mordować ludzi, dzięki Polakom którzy nie włączyli odbiorników na czas olimpiady! Nawet jakby stracili oglądalność i wpływy z reklam to i tak odrobią w roku na tych głupich serialach itp.
@telucius najlepiej idź do wszystkich drukarni w Polsce i powiedz im żeby nie drukowali Chin na mapach i atlasach, wtedy też zaprotestujesz, a przecież nic Cię to nie kosztuje. Abstrakcyjne pomysły, pozostaną tylko abstrakcyjne. Na pewno krzywdząc sportowców nie uratujesz Tybetańczyków. Zwrócic uwagę na problem możesz na wiele innych sposobów. Nie tędy droga. Sam Dalajlama mówił by nie bojkotować olimpiady. Straszną presje wywrę gdy nie obejrzę olimpiady. Bezsens totalny.
Komentarze (33)
najlepsze
Jeżeli chodzi
LOL, w Polskę Hitler też pompował kasę. Faszyści pobudowali nam m.in. całkiem fajne drogi. A ZSRR nawet cały pałac nam zbudował.
Gdyby Chińczycy nie przejmowali się swoim wizerunkiem, to nie organizowaliby tej całej olimpiady, nie blokowaliby dostępu dziennikarzy do Tybetu itd. Nie mówię, że takie
Oczywiście. Niestety moralnie wątpliwy wybór. Ja nic nie chcę zabraniać, tylko potępiam współpracę z opresorem.
USA nie zależało na poparciu krajów komunistycznych. Z Chinami jest inaczej.
Tylko tak dodam;p