Kary za jazdę na zderzaku
W związku z tym, że pojawia się coraz więcej informacji na temat pomysłu karania w Polsce za jazdę na zderzaku chciałbym poruszyć kilka kwestii, które są przy tej okazji pomijane.
janekplaskacz z- #
- #
- #
- #
- #
- 20
- Odpowiedz
W związku z tym, że pojawia się coraz więcej informacji na temat pomysłu karania w Polsce za jazdę na zderzaku chciałbym poruszyć kilka kwestii, które są przy tej okazji pomijane.
janekplaskacz zW związku z tym, że pojawia się coraz więcej informacji na temat pomysłu karania w Polsce za jazdę na zderzaku chciałbym poruszyć kilka kwestii. Ostatni artykuł jest tu:
1. W artykule jest stwierdzenie
Obecnie Kodeks drogowym mówi jedynie, że kierowca jest zobowiązany „utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu".
Wkrótce przepisy mogą zostać uszczegółowione.
Tyle, że w Niemczech przepis brzmi w oryginale:
> (1) Der Abstand zu einem vorausfahrenden Fahrzeug muss in der Regel so groß sein, dass auch dann hinter diesem gehalten werden kann, wenn es plötzlich gebremst wird. Wer vorausfährt, darf nicht ohne zwingenden Grund stark bremsen.
Co w tłumaczeniu maszynowym daje:
> (1 ) Odległość od pojazdu znajdującego się z przodu powinna być zazwyczaj wystarczająca, aby pojazd mógł być utrzymywany za nim nawet w przypadku nagłego hamowania. Każdy, kto jedzie z przodu, nie może bez ważnego powodu mocno hamować.
Prawda, że podobnie?
To czemu w Niemczech potrafią karać za brak odstępu a w Polsce nie? To właśnie jest zagadka. W Niemczech oficjalną wykładnię jaki ma być odstęp na autostradach ustalił sąd i to wystarcza do karania i wystawiania mandatów. W Polsce nie ma nikogo władnego, żeby wystawić oficjalną interpretacją, ani ministerstwa ani sądu.
2. Karanie
W Niemczech można spotkać poprzeczne linie. Za nimi, np. na wiadukcie ustawia się "fotograf" i robi zdjęcia. Linie pozwalają mu ocenić odległość i na tej podstawie otrzymuje się mandat.
We Francji były informacje o montażu takich fotoradarów, które myją, golą i wystawiają także mandaty za zbyt małą odległość.
3. Edukacja
Spora część kierowców o tym jak się zachować na drogach szybkiego ruchu nie uczyła się na kursie, bo takie drogi to była wówczas rzadkość. W wielu krajach oprócz karania prowadzi się także akcje edukacyjne. Na drogach można spotkać tzw. sierżanty (chevrons), które wskazują jaki ma być odstęp często wraz z informacją ile znaków odstępu należy zachować.
Słowacja
https://www.google.pl/maps/@48...
Węgry
https://www.google.pl/maps/@47...
Dania
https://www.google.pl/maps/@55...
Natknąłem się także na informacje, że sierżanty miały być malowane na obwodnicy trójmiasta. Jechałem tam ostatnio i nie zwróciłem uwagi (co nie znaczy, że ich tam nie ma). Ale to bardzo mała jaskółka bo nie słychać nic o tym, aby weszły do kanonu polskich znaków.
#drogi #kierowcy #polskiedrogi #infrastruktura
Komentarze (20)
najlepsze
to jest tak jakby w samochodach raptem przestać montować prędkościomierze ale karać ludzi
Post facto kary są. Prewencyjnych nie ma. Edukacji jak np. te sierzanty także nie ma.
Przepis na 100% ujmie prędkość. Pozostałych zmiennych nie musi ujmować.
I tak, słyszałem że karają ludzi za nieuzasadnioną jazdę lewym pasem. Za to też nie chcesz karać? Za jazdę na czerwonym te nie?
Wiesz, co? Człowiek się stara, podaje cytaty z kodeksów, podaje przykłady wraz z linkami, żebyś mógł sam zweryfikować jak wyglądają różne rozwiązania a ty piszesz, że informacja nieprawdziwa. Możesz mi wskazać, co jest nieprawdziwego w tym, co napisałem?
Dziękuję za "kulturalną" i wyczerpującą odpowiedź. Wiesz, myślałem, że skoro zarzucasz mi pomyłkę lub kłamstwo (bo przecież to zrobiłeś wybierając opcję "Informacja nieprawdziwa") to wykażesz się elementarną uczciwością i wskażesz mi, gdzie i co jest nie tak.
Byłoby to pomocne zarówno dla mnie jak i dla innych, którzy być może kiedyś na ten wpis trafią. Ale dzięki twojemu komentarzowi widzę, że się pomyliłem w twojej
@ex3v: wypraszam sobie. Zwyczajnie wiedziałem że @janekplaskacz po błaganiu ma mikroblogu o wykopy będzie przeżywał zakopanie i nie mogłem sobie tego odpuścić.