Drużyna SWAT rezygnuje ze służby. ''Życie psów jest ważniejsze od nas.''
Dziesięciu członków drużyny SWAT na Florydzie zrezygnowało ze służby z powodu, jak wskazują w liście, politycznego klimatu oraz wątpliwości co do bezpieczeństwa oficerów.
Anywherepl z- #
- #
- #
- #
- #
- 125
- Odpowiedz
Komentarze (125)
najlepsze
@cecyl: Tak jak polskim ubekom nie pasował pracodawca na początku lat 90. Nie pasowało im państwo, to sobie pozakładali mafie XD
Akurat to niczego dobrego nie wróży. W ogóle byli funkcjonariusze dawnych służb bezpieczeństwa, opluci przez społeczeństwo to raczej nie jest dobra sprawa. Tacy jak oni nie znajdą sobie roboty nigdzie indziej, poza państwowymi urzędami bezpieczeństwa. Albo i znajdą, bo tacy jak oni
Jeśli chodzi o SWAT i FBI to mógłbyś się zdziwić, że niewielu ludzi za nimi płacze, bo są niepopularne i wśród lewicy i prawicy. Rozbudowane pododdziały specjalne policji to symbol jej militaryzacji, Federalne Biuro Śledcze jest od dziesięcioleci znienawidzone, bo przypisuje się mu bycie policją polityczną na usługach tzw. głębokiego państwa.
Z tego co czytałem, to dużo problemów SWAT-u bierze się z realizowania przez te pododdziały tzw. no knock warrants,
Funkcjonariuszy. W polskim języku oficerowie to funkcjonariusze wyższych szczebli.
Pytanie, dokąd chcą je wysłać po zaadresowaniu? Czy wystarczy list polecony, czy może potrzebna przesyłka paletowa? To nie są proste sprawy.
podobnie:
nie zaadresowane tylko wysłuchane