Dla samobójcy mam zawsze papierosa
W szczecińskiej policji ma ksywkę Kapelan. Chciał być księdzem, ale po kilku latach w seminarium stwierdził, że to nie dla niego. Później był osobistym kierowcą biskupa. Woził ludzi busem, był ochroniarzem, ale swoje prawdziwe powołanie odkrył, kiedy wstąpił do policji. Teraz jest negocjatorem.
G4NzU z- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze