@Afrobiker Do zapalniczki Zippo lejesz paliwo które powoduje, że knot się pali a ta zapalniczka działa bez paliwa i nie pali się tylko żarzy, oglądałeś w ogóle filmik? Przecież gość wszystko tłumaczy.
No dobra, to teraz poproszę o nagranie z prób zapalenia tego wynalazku w wilgotny, parny dzień, najlepiej po całym dniu spędzonym na wycieczce :D
Takie wynalazki są niegłupie, ale tylko jeśli są idealnie, w 100% suche, inaczej właściciel prędzej rozpali ognisko metodą wielokrotnego rzucania wynalazkiem o ziemię ze złości, niż kręcąc tym kółkiem. Gdyby to był kawałek liny (przecież jej wcale nie trzeba dużo), ale w całości szczelnie zamykany w korpusie, nie
@echhh: oczywiście, że się da. W drugim woreczku zapasowy sznurek, w trzeci zapałki, jako awaryjne rozwiązanie. Da się. Tylko czy warto? Skoro jest mnóstwo zapalniczek działających właściwie w każdych warunkach i na ogół od strzału, bez potrzeby mozolnego rozdmuchiwania żaru? Jak pisałem, nie neguję wynalazku, fajnie działa, fajnie wygląda. Ale nie widzę dla niego innych zastosowań, niż atencyjne popisywanie się przed znajomymi.
@Jarek_P: Oczywiście, że nie warto i masz w zupełności rację. Ale jakby ktoś chciał, to i po gruzie na bosaka przejdzie, żeby dało się to gdzieś w podróży odpalić. :D Wszystko, co bezużyteczne, ciekawe, INNE, jest zawsze fajne i chce się tego używać, ale głównie tylko parę razy i na tym koniec. ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (62)
najlepsze
Żeby być precyzyjnym to paliwem jest lina.
Takie wynalazki są niegłupie, ale tylko jeśli są idealnie, w 100% suche, inaczej właściciel prędzej rozpali ognisko metodą wielokrotnego rzucania wynalazkiem o ziemię ze złości, niż kręcąc tym kółkiem. Gdyby to był kawałek liny (przecież jej wcale nie trzeba dużo), ale w całości szczelnie zamykany w korpusie, nie
Wszystko, co bezużyteczne, ciekawe, INNE, jest zawsze fajne i chce się tego używać, ale głównie tylko parę razy i na tym koniec. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dokładnie tak, jak myślałeś
Bawełny, czy może konopny?