A czy ja mowie, ze to nie cenzura? Jedyne co chcialem powiedziec przez powyzsze zdanie to to, ze są to dwa zupelnie rozne przypadki, ktorych nie mozna porownywac - nalezy je traktowac calkowicie odrębnie, bo wynikają z różnych przyczyn i dotyczą różnych obszarów informacji.
Warto pamietac o tym, ze Google to firma kierujaca sie przede wszystkim zyskiem, a nie szeroko pojetym "dobrem uzytkownikow". Jedno z hasle Google "make no evil" widocznie nie dotyczy Chinczykow.
A na co Ty liczyłeś? Że google to grupa zapaleńców którzy robią wszystko, żeby ludziom żyło się lepiej? To tak jakbyś mówił, że twórcy n-k pracują przy serwisie bo zżyli się ze społecznością.
Prawda jest taka, że światem rządzi pieniądz i jak firma ma do wyboru zmienić nieco sposób działania i wejść na rynek, na którym jest milion ludzi (BTW ciekawe jak mały % Chińczyków ma kompa z netem) albo trzymać się
widze, że mamy sporo hackerów tutaj. Proxy, proxy. Sądzicie, że trudno zablokować inne proxy na poziomie ISP? Albo zrobić jedno poprawne proxy, a cały inny ruch blokować? Totalitaryzm to totalitaryzm, nie ma przebacz..
a fakt, że wpisując w google w wyszukiwarce obrazków choćby durne porn, czy inne cycki i nie otrzymasz ani rzeczonego porn, ani cycków (gołych), to jak nazwać? cenzura? odgórny dobór treści? w zasadzie to to samo.
Przyganiał kocioł garnkowi... Nasze media za to 'przycinają' wypowiedzi i odpowiednio je komentują tak żeby pasowały do nurtu myślowego stacji... Nie wiem co lepsze - tu i tu mamy spore manipulacje, ale nasze nazywa się 'wolnością słowa' i 'niezależnością mediów' a ich 'cenzurą'...
Komentarze (51)
najlepsze
Filozofia Google:
http://www.google.com/corporate/tenthings.html
Pozdrawiam
Kazik
Prawda jest taka, że światem rządzi pieniądz i jak firma ma do wyboru zmienić nieco sposób działania i wejść na rynek, na którym jest milion ludzi (BTW ciekawe jak mały % Chińczyków ma kompa z netem) albo trzymać się
Tylko 12%, ale to tylko to i tak 162 miliony ludzi:
http://www.heise-online.pl/news/item/624
Znalezione na zwyklym guglu.
zaloze sie ze 95% chinskich internautow radzi sobie z tym...
wiadomo jak jest w komunie - cenzura to cenzura, nie ma zmiluj, przeciez chyba wiecie jak bylo w Polsce !!!