Jakby przypadkiem PiS stracił większość w sejmie co równało by się z liczeniem się z jakąś inną partią, która przy okazji nie jest na usługach jak Gowin i Ziobro, czyli totalna koalicja, z którą się nie trzeba liczyć bo wystarczy pogrozić i jest spokój to swoich ludzi będą mieli rozsianych po kraju w różnych agencjach rządowych. Będzie można jeszcze trochę państwowej kasy zgarnąć dla swojaków. Mają pewnie na uwadze, że jak przyjdzie
Komentarze (128)
najlepsze
Praca w spółce państwa to ostateczność. Sami swoi.