To coś jak u nas z Sanepidem i kontrolami dużych sieci handlowych. Panie idą na "kontrolę" do takiego sklepu, robią szybki przemarsz w obstawie kadry kierowniczej hipermarketu od wejścia pracowniczego na halę do końca i z powrotem maszerując główną aleją sklepu, a potem znikają w gabinecie dyrektora hipermarketu. Szybkie podpisanie kwitów i kontrola zakończona.
Zdajecie sobie Wykopki sprawe ze w taki sposob sporzadza sie tzw "Task Precedure". Czyli tekst ze zdjeciami w jaki sposob wyknonywac dana czynnosc dla przyszlych pracownikow. Tam wyraznie widac ze robia fotki ze ma byc czyszczona porecz/klamki itd. odrobne domniemania niewinnosci ludzie.
W Misiu była podobna scena. Mieli szukać sobowtóra Ryszarda Ochódzkiego. Zamiast szukać ekipa poszła do jakiejś piwnicy i przy flaszeczce spisali protokół że po odwiedzeniu x mieszkań nie znaleźli sobowtóra.
Komentarze (117)
najlepsze
Panie idą na "kontrolę" do takiego sklepu, robią szybki przemarsz w obstawie kadry kierowniczej hipermarketu od wejścia pracowniczego na halę do końca i z powrotem maszerując główną aleją sklepu, a potem znikają w gabinecie dyrektora hipermarketu. Szybkie podpisanie kwitów i kontrola zakończona.
To jest jeszcze większe Panstwo z dykty xD
Czyli tekst ze zdjeciami w jaki sposob wyknonywac dana czynnosc dla przyszlych pracownikow. Tam wyraznie widac ze robia fotki ze ma byc czyszczona porecz/klamki itd.
odrobne domniemania niewinnosci ludzie.
źródło: comment_1586605282U6EpXS09QaNhlrrMsXKQ8d.jpg
Pobierztotalna zenada xD