Gwałtowny wzrost populacji uświadomił brytyjczykom jaką skalę ma zjawisko imigracji oraz jak ogromny wpływ wywiera na ich poziom życia. Prości ludzie zaczną się w końcu upominać o swoje wypracowane przywileje socjalne. Niestety - socjal jest na tyle nieskalowalny że może dojść do niepokojów(IMO).

[silentpl]

Nie zgadzam sie z argumentami w klipie wideo.

Housing -

w zadnym kraju zachodnim, niezaleznie od tego czy jest duza emigracja, czy nie, brakuje domow.

Services -

Starostwa sa nieefektywne, nawet takierzeczy jak odbieranie zmieci z domostw jest neiregularne i czesto cale ulice sa pomijane. Worki na smieci sa nieregularnie dostarczane lub trzeba je zamowic przez telefon. Snieg spadl, nikt nie odsnierza chodnikow - jedynie sypniete jest piaskiem z sola waska sciezka

[silentpl]

@lowdeamon: Patrzysz na UK przez pryzmat Polski - odizolowanej, wyłącznie białej populacji.

Straszy się ludzi muslimami itd, a tym czasem

1. http://www.bbc.co.uk/news/10607480 < nie bedzie tak zle, bo

2. http://www.ted.com/talks/hans_rosling_on_global_population_growth.html przybysze, gdy osiagaja pewien poziom - maja coraz mniej dzieci. Wystarczy przyciac benefity ( co juz sie robi i wchodzi ustawa w zycie w styczniu) i nie bedzie problemu.

Bedzie dobrze, nie martw sie.

[lowdeamon]

@silentpl: Nie zrozumiałeś chyba w czym rzecz. UK nie będzie angielska za parę lat. Imigranci jak szarańcza - najpierw spasą się na socjalu i rozmnożą po czym przejmą wszystko jak leci - liczb nie oszukasz. Rodzi się niewielu rdzennych mieszkańców a ludności napływowej przybywa w zastraszającym tempie.

Takiego tempa nie mają prawa wytrzymać ani służby ani żadna gałąź gospodarki.