Światowa pandemia, czyli dlaczego płacimy podatki i do czego służy budżet
Światowa pandemia wirusa powie przysłowiowe „sprawdzam” naszemu socjalistycznemu państwu, rządzonemu przez „konserwatywno-liberalną” prawicową koalicję.
Do chwili obecnej, praktycznie do wygaszenia kampanii wyborczej zarządzane przez obecną koalicję państwo polskie koncentrowało się głównie na kupowaniu głosów wyborczych dla aktualnego prezydenta czy rządzącej partii.
Do 2015 roku korupcję wyborcza przykrywano jeszcze wstydliwie teoriami, jakoby rozdawnictwo pieniędzy zwiększy dzietność czy wyeliminuje biedę w polskich rodzinach. W kolejnych latach 500 złotych „na dzieci” czy trzynaste, czternaste, piętnaste emerytury uzasadniano już zupełnie prymitywnie, że „Polakom się po to prostu należy”.
Pis z koalicjantami przejął gospodarkę na solidnych rynkowo-liberalnych podstawach. Trudno twierdzić, że premier Morawiecki jest takim socjalistą za jakiego chce uchodzić cała jego formacja polityczna. Dalsza liberalizacja gospodarki czy prawa pracy wskazuje na co innego. Może charakterystyczny dla socjalistów fiskalizm stanowi pewien wyjątek od reguły. Niestety PiS rozdawnictwem pieniędzy i kupowaniem głosów wyborczych marnuje niemalże trzy dekady dorobku polskiej liberalnej demokracji. Serwuje się Polakom wielki powrót do PRl-u. Partia z narodem, naród z partią. Państwo „daje” pieniądze i mieszkania, rozdawnictwem wyręcza obywateli z dbania o samych sobie. Jednocześnie niszczone są publiczne media czy wolne sądownictwo. Takie działanie buduje peerelowską mentalność „przecież mi się należy”, „ile jeszcze polityk musi zapłacić abym oddał na niego głos w wyborach”.
I w takiej sytuacji pojawia się gwałtowny kryzys. Światowa pandemia. Trudno spodziewać się po socjalistach spod znaku konserwatywnego liberalizmu wiedzy „po co wspólnoty pierwotne stworzyły państwa”. Otóż na pewno nie po to, żeby rozdawać pieniądze i kupować głosy dla rządzącej partii i prezydenta. Obecna pandemia pokaże, ile rządzący zrozumieli z teorii państwa i jak przygotowali w ciągu tych pięciu lat instytucje państwowe i budżet do takiej sytuacji, jaka ma obecnie miejsce. Zawsze we wszystkim trzeba szukać korzyści. Może zatem ta pandemia nauczy „prawicę” po co obywatele płacą podatki i do czego służy budżet.
MSZ
Wolnamyśl.pl
Komentarze (1)
najlepsze