Całkowity przypadek. Będzie jak zwykle- albo się już nigdy nie pojawi i cudowne chiny komunistyczne znacjonalizują co zostało, albo pojawi się przed kamerami płacząc na kolanach i błagając o wybaczenie za złe postępowanie.
@PanDomestos: myslisz ze wszystko mozna zaczac produkowac w innym miejsu? Same uklady scaone o srednim stopniu integracji to ok 300 000 rodzajow a koszt lini dla jednego to ok 500mln dolarow jak masz juz przystosowane miejsca do tega warte kilka razy wiecej, teraz specjalisci,projekty itp. a ukladyo srednim stopniu masz nawet w najtanszych zegarkach na reke. Nasza cywilizacja stoi na elektronice a bez chin przez wiele lat nic bysmy nie byli
W Chinach nikt bez zgody służb nie dorabia się nawet milionów, a co dopiero mówić o miliardach. Po warsztatach edukacyjnych, na które został wysłany złoży samokrytykę i uwielbienie dla KC Chin.
Chiny sa mieszanka komunizmu z kapitalizmem. Jednak tak naprawde wszystko nalezy do partii czyli paru osob bo moga ci zabrac co chca kiedy chca lacznie z zyciem.
@sandwind: To jest kurła jakaś mieszanka tego co najgorsze w komunizmie, bo z tego został tylko partyjny szkielet z jego możliwościami zamordyzmu a nie idealistyczne hasła i najgorszego kapitalizmu w stylu jakiejś dickensowskiej Anglii czy naszej Ziemi obiecanej. A tak w sumie to chyba ani jeden ani drugi pierwiastek nie jest do końca winny temu jacy oni są sam w sobie, bo tak naprawę to co jest tam najbardziej #!$%@? leży
@kult_cwaniaka: W pewnym sensie być może właśnie dobra mieszanka. Na pewno działa jeśli chodzi o wzbogacanie się państwa. Nawet obywatele się wzbogacają, a nie tylko garstka partyjnych czy właścicieli firm. Poprzez strategiczne wpływanie na "wolny rynek" można na pewno wyeliminować trochę bezproduktywnej konkurencji. I wykorzystać to że można dysponować zasobami całego państwa.
No jednak mimo wszystko minus braku wolności i ogólnie tego że twoje życie nic nie znaczy i w każdej
Tak się zawsze kończy, jak państwo ma zbyt dużą władzę. Niby zapewnia się "dobrobyt" wszystkim, ale jednocześnie każdy jest zakładnikiem tego monstrum, które społeczeństwo wyhodowało i nikt nie ma wystarczających wpływów, by mu się przeciwstawić. Od zawsze mnie to bawi, jak rozpieszczonemu społeczeństwu przeszkadzają "prywatni wyzyskiwacze", których zawsze można zmienić na innych, ale nikomu nie przeszkadza wizja stworzenia państwa od którego nie uciekniesz i które ma monopol na "prawdę". Mieliśmy komunę, w
@telpan: No i to podpiera moją tezę. Co to za świat, w którym musisz się podporządkować jakiejś sile wyższej i nie jesteś w stanie nic z tym zrobić, choćbyś nie wiem jak się starał? Miałbyś ten miliard i ciągle czuł ten bezsens, aż w końcu byś pękł jak ten miliarder i powiedział co o tym myślisz, po czym byś przepadł na dobre. Jaki to ma sens? Mamy powtarzać biblijny raj, tylko
Komentarze (55)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No jednak mimo wszystko minus braku wolności i ogólnie tego że twoje życie nic nie znaczy i w każdej
Mieliśmy komunę, w
Jaki to ma sens? Mamy powtarzać biblijny raj, tylko