@Starr: to już nosi znamiona masowej psychozy i manipulacji .. to już zaczyna być przerażające ... gdyby panowała normalność, to premieru po takiej wypowiedzi napotkałby na zdrowy odruch totalnego ostracyzmu - i do końca życia wstydziłby się po ulicach chodzić
Na pewno wspomni też o tym niezależna i rzepa - spokojna głowa, okazji nie przegapią.
Swoja drogą oburzające to powinno bardziej być to, że bicie dzieci wielu nie oburza - i nie mam tu na myśli klapsa, który jest stosowany jako ostateczność a regularne manto, które niektórzy rodzice sprawiają swoim dzieciom, bo łatwiej przyłożyć niż pomyśleć jak coś dziecku wytłumaczyć.Ja wiem, że to nie jest czarno-biała problematyka, ale
@mietek79: Patologie zdarzają się w każdym społeczeństwie. Ale chyba w żadnym nie robi się z marginesu zasady i nie nazywa się tego "sportem narodowym". Cham i prostak z tego Tuska, jak będę w Sopocie, to mu nasram na trawnik - niech poczuje trochę kału, który wylał w tej chwili na mój naród.
czysty populizm. Już widzę pozwy matek ubiegających się o rozwód: " - bo on uderzył mojego synka!". Z innej bedzki: ja nie wyobrażam sobie siebie wychowywanego przez tatusia-ciotę, który stosuje system karnych jeżyków czy innych wymysłów dzisiejszych czasów próbując prawić zawiłym językiem moralizatory ośmioletniemu rozrabiace. Klaps od czasu do czasu jest potrzebny. Nie mówie że wszystkim. Swoją drogą uważam go za lepszą alternatywę niż obrażanie się na własne dziecko i robienie mu
@Treadstone: Akurat dziś słyszałem rozmowę kierowcy autobusu miejskiego. Otóż poprosił on pewno dziecko aby usiadło. Matko napisała skargę na kierowcę. Powód? Kierowca stresuje dziecko.
@miszku: To prawda, ale Panowie - kłócicie się o bzdury, nam na górze wypowiedział się faszysta i rozbójnik! Trzeba go wychłostać! Za język nienawiści! Za dzielenie Europejczyków! Za Nazistowskie gesty, które zapewne wykonuje, gdy nikt nie patrzy!
Do autora tego wykopu: o co Ci chodzi z tym gardzeniem? Jeśli masz skrypt, który do każdego wykopu ze słowem "Tusk" wstawia automatycznie taki opis, to potestuj go jeszcze.
"Aby wykorzenić „osobowość autorytarną” ze społeczeństwa, jednym z podstawowych „dogmatów” neomarksizmu jest doprowadzenie do rozbicia tradycyjnego modelu rodziny."
Czym jest „osobowość autorytarną”, "osobowość tolerancyjna" i dlaczego neomarksiści biją w rodzine to wszystko w artykule Tadeusza Rynkiewicza - "REWOLUCJA NOWEJ GENERACJI"
Komentarze (94)
najlepsze
próżno szukać wzmianki o słowach poza frondą, dziennikiem i wprost, dlaczego ja się pytam?
http://www.polskatimes.pl/fakty/334528,premier-prawdziwy-polak-nie-bije-dzieci,id,t.html
Na pewno wspomni też o tym niezależna i rzepa - spokojna głowa, okazji nie przegapią.
Swoja drogą oburzające to powinno bardziej być to, że bicie dzieci wielu nie oburza - i nie mam tu na myśli klapsa, który jest stosowany jako ostateczność a regularne manto, które niektórzy rodzice sprawiają swoim dzieciom, bo łatwiej przyłożyć niż pomyśleć jak coś dziecku wytłumaczyć.Ja wiem, że to nie jest czarno-biała problematyka, ale
to w takim wypadku sędzia powinien powiedzieć: "nie masz dowodów? chcesz coś wyłudzić? to niech jeszcze ciebie p$!$###nie" ;)
Piłeś? Nie pisz!
Czym jest „osobowość autorytarną”, "osobowość tolerancyjna" i dlaczego neomarksiści biją w rodzine to wszystko w artykule Tadeusza Rynkiewicza - "REWOLUCJA NOWEJ GENERACJI"
http://hrhenryk.blogspot.com/2009/08/rewolucja-zmutowaa.html
Więcej o tzw . szkole frankfurckiej:
Neomarksizm i wychowanie dzieci - Jan Maria Jackowski
http://komandir.wrzuta.pl/audio/2N2NkHyFzLu/neomarksizm_i_wychowanie_dzieci_-_jan_maria_jackowski
szkoła frankfurcka
http://komandir.wrzuta.pl/obraz/8OFc5bxrdvS/rewolucja_nowej_generacji_szkola_frankfurcka
Po zapoznaniu się z tymi materiałami łatwiej zrozumieć te wszystkie absurdy, które się