@dudeksiedzinadachu: No właśnie, jego wykształcenie jest o wiele mniej bliskie twardej "science", niż członków IPCC, więc woli się "mierzyć" z Gretą. Podobnie zresztą jak Ziemkiewicz i wykopowa antynaukowa prawica. Trochę żałosne, prawdę mówiąc. Kiedy przychodzi do konkretów, to słyszy się tylko w kółko powtarzane te same mity.
Greta - czy ktoś ją lubi czy nie - nawołuje tylko działań zmierzających do zatrzymania wzrostu globalnej temperatury do 1.5C, zgodnie z
Łohoho, ale zaorał. "Skończ ekonomię to pogadamy". Spoko, jeśli politycy bez chociaż licencjata z klimatologii przestaną się wypowiadać w kwestii zmian klimatycznych.
To, że w ekonomii pojawiają się liczby nie znaczy, że to nauka ścisła. W prawie każdej kwestii ścierają się tam skrajne poglądy (i w zasadzie nie ma możliwości zweryfikować kto ma rację). Są wyliczenia poważnych ekonomistów według których całkowite przejście na odnawialne źródła energii da amerykańskiej gospodarce spore korzyści w
@Redguard: Owszem, stanie się zbędna bo w sumie to co głównie teraz robi to krzyczy, aby zacząć słuchać naukowców. A naukowcy wbrew iluzji stworzonej przez polityków, że to kwestia dyskusyjna, kontrowersyjna i niezbadana, są zgodni. Od NASA po PAN jest konsensus, że zmiany klimatyczne są spowodowane przez antropogeniczne emisje CO2. Nie wiadomo jeszcze dokładnie czy i co możemy z tym zrobić, ale dyskusje o samej genezie to jak debaty o płaskości
Dziś tylko że ekonomia nie uwzględnia tego, że rabuje się naturalne zasoby planety, żyje się na wysoki kredyt energetyczny i kiedyś ten dług trzeba spłacić, ale nie pieniędzmi, a nieurodzajem i zmianami klimatycznymi, które nie przyniosą niczego dobrego.
Swój dobrobyt opieramy na paliwach, których kiedyś braknie, a one same nas trują i powodują negatywne skutki.
@marekmarecki44: Rozważałeś siedzieć cicho i nie robić z siebie debila? Jak się ciebie kiedyś dzieci zapytają czemu woda jest taka droga, opowiedz jakim ignorantem byłeś.
@GrimJyu: ah te przekonanie o własnej wszechwiedzy... Pogadamy za 1,5 roku w kolejce po ziemniaki 10zł/kg. Albo po wodę 20zł/litr za 10 lat. Masz rację, ekonomia będzie się świetnie kręcić.
Ludzie, kiedy słyszą magiczne słowo ekonomia, zachowują się jak w religijnym transie i święcie wierzą, że ekonomista, niczym prorok, potrafi odkryć przed nami dotąd ukryte prawdy i pradawne mądrości. Warto więc zastanowić się, czemu większość "ekonomistów" nie jest bogatymi ludźmi, a życie pokazuje, że to co ekonomiści myśleli kiedyś, nie do końca jest prawdą dziś. I w zasadzie ta Greta nie ma tu znaczenia, ale to jest taki klasyczny gówno plaskacz osoby,
@mohabe: Co Ty? Kto tak traktuje ekonomistów? Dla mnie to ludzie z mierną wiedzą i widać to doskonale w ich zarobkach i statusie społecznym. Żeby osiągnąć wiedzę takiego ekonomisty po studiach nie trzeba poświęcać zbyt dużo czasu
Ludzie, kiedy słyszą magiczne słowo ekonomia, zachowują się jak w religijnym transie i święcie wierzą, że ekonomista, niczym prorok,
akurat po kryzysie nieruchomościowym chyba większość ludzi wie że ekonomia to nie jest "dobra nauka". Tzn. tak naprawdę jeśli działa i coś przewiduje to nie jest wykorzystywana dla dobra ogółu tylko dla kolesi. Uważam że ten facet dzięki wiedzy ekonomicznej po prostu wie że na tym on i jego kolesie stracą
Generał dowodzący atakiem rakietowym na miasto do protestujących: "Skończcie akademię wojenną, to pogadamy". Przecież to idiotyzm. Wiem, że Greta jest dziwolągiem sterowanym przez innych. Ale czemu wykształcony gość zapomina, że świat powinien kierować się wszystkimi dziedzinami nauki, nie jedną, bo inaczej będzie katastrofa, to już nie wiem.
Pan sekretarz stanu Steve Mnuchin taki #!$%@? wielki ekonomista - upierał się, że obniżka podatków dla wielkich firm pobudzi wzrost gospodarczy i poziom wynagrodzeń. Jak się okazało pieniądze z obniżki podatków poszły na skup akcji własnych firm i nic nie pobudziły. Wynagrodzenia stoją w miejscu, rozwarstwienie majątkowe i dochodowe pogłębia się jak nigdy. Za takich ekonomistów to ja dziękuję.
@m00n: @prop: Olbrzymie cięcie podatków płaconych przez firmy nie przełożyło się prawie w ogóle na wzrost wynagrodzeń ich pracowników. Firmy pompują giełdę przeprowadzając skup własnych akcji (mniej akcji w obrocie=wzrost ich ceny). Wskaźniki świadczące o sytuacji przeciętnego człowieka nie wyglądają już tak dobrze jak wskaźniki giełdowe czy PKB.
Spada średnia długość życia (efekt wyższego wskaźnika samobójstw, nadużywania narkotyków i stanu zdrowia). Zadłużenie gospodarstw domowych jest rekordowe. Wzrosło też zadłużenie samego
@bojar: Z tego co wiem, personel od jakiegoś szczebla w dużej firmie ma właśnie płacone albo w opcjach na akcje własnej firmy albo od jej wyniku na giełdzie. Druga sprawa, nie każda firma jest spółką notowaną na giełdzie a obniżka objęła wszystkie firmy.
Komentarze (263)
najlepsze
Greta - czy ktoś ją lubi czy nie - nawołuje tylko działań zmierzających do zatrzymania wzrostu globalnej temperatury do 1.5C, zgodnie z
To, że w ekonomii pojawiają się liczby nie znaczy, że to nauka ścisła. W prawie każdej kwestii ścierają się tam skrajne poglądy (i w zasadzie nie ma możliwości zweryfikować kto ma rację). Są wyliczenia poważnych ekonomistów według których całkowite przejście na odnawialne źródła energii da amerykańskiej gospodarce spore korzyści w
@GrimJyu: Nie mogę rozmawiać, zalały mnie twoje argumenty
ok boomer
Swój dobrobyt opieramy na paliwach, których kiedyś braknie, a one same nas trują i powodują negatywne skutki.
@pyroxar: No właśnie, co robią?
???
Nie rozumiem, co do mnie piszesz, więc pozostaje mi ze swojej strony zakończyć rozmowę i życzyć Ci owocnego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°).
akurat po kryzysie nieruchomościowym chyba większość ludzi wie że ekonomia to nie jest "dobra nauka". Tzn. tak naprawdę jeśli działa i coś przewiduje to nie jest wykorzystywana dla dobra ogółu tylko dla kolesi.
Uważam że ten facet dzięki wiedzy ekonomicznej po prostu wie że na tym on i jego kolesie stracą
Komentarz usunięty przez moderatora
Olbrzymie cięcie podatków płaconych przez firmy nie przełożyło się prawie w ogóle na wzrost wynagrodzeń ich pracowników. Firmy pompują giełdę przeprowadzając skup własnych akcji (mniej akcji w obrocie=wzrost ich ceny).
Wskaźniki świadczące o sytuacji przeciętnego człowieka nie wyglądają już tak dobrze jak wskaźniki giełdowe czy PKB.
Spada średnia długość życia (efekt wyższego wskaźnika samobójstw, nadużywania narkotyków i stanu zdrowia). Zadłużenie gospodarstw domowych jest rekordowe. Wzrosło też zadłużenie samego