Tyson to przede wszystkim przegrał ze swoją głową. Póki Cuz żył to był znakomity na ringu i poza nim, później juz ewidentnie wpadał w problemy... ale esencja boksu. Przez takich jak Ali, Tyson, Fury człowiek #!$%@? sie w boksie.. nie przez Joshue, Kliczke czy Bowea (mimo, ze niektórzy mogą wydawać sie lepsi)
Dlatego tak bardzo śmieszy mnie wychwalanie choćby AJ po ostatniej "walce" i wmawianie sobie, że przecież to była walka umysłów, maestria taktyki na poziomie największych szachowych geniuszy xD To tak jakby walić sobie do trenera, który stawia autobus przez 90 minut, albo do niskiego pressingu Nawałki i mówić, że to jest super.
Niesamowity zawodnik. Mimo niskiego wzrostu jak na HW świetnie sobie radził, potrafił też zniwelować mały zasięg ramion. Nie znam drugiego pięściarza z tak świetną dynamiką i balansem, do tego Tyson był jednym z szybszych pięściarzy wagi ciężkiej, a głównie dzięki fenomenalnej dynamice miał jeden z porężniejszych ciosów.
Shavers to miał cios jak bazooka bez celownika Foreman jak gorsza bazooka z celownikiem i namierzaniem Tyson miał cios z karabinu maszynowego o sile strzelby Fraziera i Foremana pominąłem,bo oni byli gdzieś pośrodku Gołota potrafił #!$%@?ć jak bomba atomowa, ale bserce królika,
Komentarze (87)
najlepsze
Foreman jak gorsza bazooka z celownikiem i namierzaniem
Tyson miał cios z karabinu maszynowego o sile strzelby
Fraziera i Foremana pominąłem,bo oni byli gdzieś pośrodku
Gołota potrafił #!$%@?ć jak bomba atomowa, ale bserce królika,
@Kokabiel: ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
https://youtu.be/51090bGcoR8