Znowu się przyczepię: polska transkrypcja fonetyczna rosyjskich słów (czyli zwyczajne napisanie tak, jak się wymawia) jest bliższa faktycznemu ich brzmieniu niż transkrypcja angielska choćby dlatego, że to dwa słowiańskie języki. "Angielskie" wymawianie rosyjskich nazwisk jest dalekie od ich faktycznego brzmienia, dlaczego więc wciąż na polskich stronach zdecydowanie przeważa transkrypcja angielska ? Dziwny zwyczaj.
@outsiderka: Bardzo dobrze, że się czepiasz, bo to zwyczajnie głupota na którą trzeba zwracać uwagę. Wystarczy kawałek mózgu i minimalna uwaga w szkole żeby zauważyć, że kiedy się patrzy na angielską transkrypcję to ani to nie wygląda dobrze, ani nie wiadomo jak to przeczytać, ani nawet często w ogóle nie wiadomo o co chodzi, bo angielska transkrypcja ma swoje zasady dostosowane do angielskiej (odległej od słowiańskiej) wymowy, co wymaga wiedzy jak
Komentarze (91)
najlepsze
https://youtu.be/P6czxXfjcNU
#niepopularnaopinia
Niedługo będziemy pisać Dostoyewsky, Tschechov i Kchrusthchov