Efekty islandzkiego programu walki z uzależnieniami
1998 - 42% 12-16l upijało się raz w miesiącu. 2017 - 5% Spadek też na fajkach i wapach z 23% do 3% trawka 2013 - 11% w 2018 sięgnęło po nią juz tylko 4% nastolatków. Cud? Nie. Zmobilizowano rodziców do wychowywania dzieci. Więcej o metodach i efektach w znalezisku.
J.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
@wafel12341: Niekoniecznie, w dzisiejszych czasach wystarczyłaby dobra i konsekwentna akcja medialna, jak ta w stanach w latach '60, która wyrugowała z pozytywnego postrzegania, a przynajmniej znacznie ograniczyła jazdę amerykanów za kółkiem pod wpływem alkoholu (nie chodzi nawet o spoty, a wstawki w których autorytety - główni bohaterzy w filmach, serialach, komiksach artykułach, też artyści zawsze wzbraniali się od alkoholu przed prowadzeniem
państwo lubi pobierać podatek w alko i papierosach, ale koszt leczenia chorób wynikłych z palenia i picia jest wyższy niż przychód z akcyzy
a poniższy przepis na poprawienie sytuacji w Islandii częściowo dałoby się i u nas zrealizować:
-zminimalizować czas, w którym młodzi ludzie pozostają bez opieki
- stworzyć bogatszą ofertę spędzania wolnego czasu i system zajęć odbywających się kilka razy
@dejadeja: Jest wręcz na odwrót, bo osoby mocno uzależnione nie dożywają wieku,kiedy to leczenie jest najdroższe.
Nie, spożycie alkoholu przez młodzież spada w każdym kraju rozwiniętym i nie trzeba do tego totalitarnej godziny policyjnej dla młodzieży. Ludzie sami z siebie mniej wychodzą z domów, mniej się bawią. Mniej się pije, mniej się ćpa i mniej się pieprzy, tylko tag przegryw rośnie w siłę.
@nabzd: Na Bałutach nie ma ludzi. Są menele.
Nawet 14- latek potrafi kojarzyć fakty.
Niestety - to tak nie działa.
https://www.vinbudin.is/english/home/opnunartimar