Ostatnie mamuty, żyjące na odizolowanej wyspie Wrangler, wyginęły zaledwie 4000 lat temu. Naukowcy uważają, że odpowiadają za to ekstremalne warunki pogodowe i działania człowieka.
"Ekstremalne warunki pogodowe, takie jak deszcz powodujący oblodzenie, mogły pokryć ziemię grubą warstwą lodu, uniemożliwiając zwierzętom znalezienie wystarczającej ilości pożywienia." Ech, mamuty, które przeżyły zlodowacenia - wykończył je marznący deszcz... Maniek się w grobie przewraca na takie "naukowe rewelacje".
Komentarze (1)
najlepsze
Ech, mamuty, które przeżyły zlodowacenia - wykończył je marznący deszcz...
Maniek się w grobie przewraca na takie "naukowe rewelacje".