Wujek Zenmen ma dla Was życiowo-drogową radę, odnośnie sytuacji z filmiku. Szczególnie dla osób lubiących korzystać z usługi typu blablacar, więc zapnijcie pasy i jedziemy!
Jeśli jedziecie jako pasażer, szczególnie w nocy, to wyznaję zasadę, że 'co-pilot' powinien dotrzymać świadomego towarzystwa kierowcy. Rzekłbym, że dwa razy uratowało mi/nam to życie.
Raz miałem sytuację, w której to jechałem z 'niby' doświadczonym kierowcą z Berlina do Lyonu z blablacar. Długa podróż. Jakieś 300 km
@zenmen: A moja rada dla kierowców w takich sytuacjach jest jedna. Należy się zatrzymać i się zdrzemnąć ( ͡°͜ʖ͡°)
Miałem tylko raz taką sytuację. Jechałem sam około 550km. Dzień przed miałem mocno zakrapianą imprezę. W trakcie jazdy jak poczułem już mocną senność po prostu zatrzymałem się na postoju, położyłem na maksa fotel pasażera i zamknąłem oczy. Zdrzemnąłem się dokładnie 15 minut i cała senność i
@Glacial: Sprawdzone i potwierdzone- gdy przysypiałem na wykładach to czekałem tylko do 15 minutowej przerwy i jeb- plecak pod głowe i drzemka na 15 minut. Budził mnie gwar osób wracających na audytorium tuż przed wznowieniem wykładu, a ja po tych 15 minutach budziłem się wyspany jak nigdy wczesniej ( ͡°͜ʖ͡°)
@bng: To jest jedna chwila i już cie nie ma, i nie da się nad tym zapanować. Dlatego jak tylko poczuję, że oczy mi się zaczynają zamykać to się zatrzymuję i wystarczy chwile rozchodzić, a jak to nic nie daje to trzeba się chwilę zdrzemnąć.
Myślałem, ze proces takiego zasypiania za kierownicą trwa znacząco dłużej.. Pewnie wiek kierowcy miał tutaj spore znaczenie.
@bng: Ogólnie czujesz, że chcesz spać, ale jak zapominasz sekundy (przesypiasz) to znaczy, że już dawno należało się zatrzymać i chwilę zdrzemnąć. Takie zasypianie to jest straszna walka, ale ogólnie jest się przegranym. Jak czuje się zmęczenie za kierownicą to trzeba te 15-30 min się przespać, zatrzymać przejść, bo nie ma możliwości nad tym
Właśnie to jest problemem starszych osób. Nie to że przysypiają etc. choć to znaczący problem. Problemem jest to że oni kompletnie nie wyciągają wniosków i widząc u siebie symptomy zmęczenia wiekiem, niestety popadają w spiralę starczego uporu i skrupulatnie wypierają świadomość swej ułomności. I to jest najgorsze bo prawie na 100% jeden, drugi i trzeci staruszek już nie raz doświadczył symptomów tego że nie powinien już tak intensywnie jak za młodu żyć
Tak to jest jak się jedzie niewyspanym lub po całej nocy za kółkiem. Zdarzało mi się robić za kółkiem trasę prawie 2000km wracając z urlopu, więcej takich głupot nie powtórzę. Jakiekolwiek oznaki przemęczenia, utrata koncentracji, przymykanie się oczu- trzeba od razu zjechać na parking, najlepiej do hotelu i się przespać.
@ciuplowski @kacper-gorski-12 : jazda w nocy mi się podoba tylko z jednego powodu- zerowy ruch więc można pocisnać. Ale prawie za każdym razem jak zbliża się już godzina 3, 4 a lecisz jeszcze po monotonnej autostradzie, to momentalnie odlatuje. Raz się nie udało i niestety obudziłem się na barierkach. Teraz już wolę nie kozaczyć i zjadę na pół godzinną drzemkę jednak
@bazek993: jest dużo modeli takich obustronnych kamerek które nagrywają dwa obrazy. Z tego wnętrza widać co się dzieje za autem i po bokach, ma to sens jako dodatkowy materiał w razie czego.
Komentarze (120)
najlepsze
Jeśli jedziecie jako pasażer, szczególnie w nocy, to wyznaję zasadę, że 'co-pilot' powinien dotrzymać świadomego towarzystwa kierowcy. Rzekłbym, że dwa razy uratowało mi/nam to życie.
Raz miałem sytuację, w której to jechałem z 'niby' doświadczonym kierowcą z Berlina do Lyonu z blablacar. Długa podróż. Jakieś 300 km
Miałem tylko raz taką sytuację. Jechałem sam około 550km. Dzień przed miałem mocno zakrapianą imprezę.
W trakcie jazdy jak poczułem już mocną senność po prostu zatrzymałem się na postoju, położyłem na maksa fotel pasażera i zamknąłem oczy. Zdrzemnąłem się dokładnie 15 minut i cała senność i
@bng: Ogólnie czujesz, że chcesz spać, ale jak zapominasz sekundy (przesypiasz) to znaczy, że już dawno należało się zatrzymać i chwilę zdrzemnąć. Takie zasypianie to jest straszna walka, ale ogólnie jest się przegranym. Jak czuje się zmęczenie za kierownicą to trzeba te 15-30 min się przespać, zatrzymać przejść, bo nie ma możliwości nad tym