Czy warto zatrudniać Junior Developerów?
Każde przedsiębiorstwo w branży IT ma inną definicję juniora. Jedne firmy za takowych uważają osoby świeżo po studiach, inne określają tak tych, którzy niewiele jeszcze potrafią, a dopiero chcą się czegoś nauczyć. Są też takie, dla których juniorem jest programista z 2-3 letnim...
JustJoinIT z- #
- #
- #
- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
Ogólnie to sytuacja faktycznie jest chora. Liczba chętnych rośnie, koszty rekrutacji rosną, liczba osób które się faktycznie nadają stoi w miejscu (albo nawet jeśli rośnie to rośnie wolno).
Tych w miarę kontaktowych / uspołecznionych było zawsze mało, bo zwykle to były autystyczno-aspergerowe nerdy w swetrach, z którymi kontakt był mizerny i trzeba było powtarzać co się chce po 15 razy, a najlepiej rozpisać strzałkami, a do
@mus_tang: Muszę poznać tego młodzika, który od lat grzebal w komupterach i fascynuje się
@loczyn: stare ludowe: sluchaj matuli, nie idz studiowac kultury, posluchaj wujka Wanie, idz na programowanie - kto tam pojdzie i klucz wiedzy zdobedzie, prace za 15k miec bedzie.
"Co rusz słyszałem, że teraz jest dużo łatwiej. Że jest wiele pomocnych narzędzi, że jest masa wiedzy dostępna bezpłatnie w Internecie, że są szkolenia, itp. Nie zgadzam się z tym."
i dalej nie przebrnę. Koleś sprzedaje kursy programowania, nie powinien się wypowiadać o tym czy jego zdaniem darmowe kursy na YT są skuteczne. Nie jest w ogóle tym temacie obiektywny, to trochę jakbym miał odpowiedzieć
Wiadomo, że i
To jest polska szkoła kierownictwa. Firmy nie potrafią rekrutować juniorów, stworzyć jakiegokolwiek sensownego procesu rekrutacyjnego. Znajomy poszedł na rozmowe junior Java, to na rozmowie dostał test z C++ + PHP a na koniec zaproponowano mu prace testera manualnego. Januszerka dotarła do IT, a
zakop
Komentarz usunięty przez moderatora
@Analitykzbozejlaski1_-: skąd wy bierzecie takie mity? ( ͡° ͜ʖ ͡°)