"wypełniony roślinnością i domową atmosferą. Chcemy stworzyć miejsce, dla mężczyzn, w którym będą czuli się jak u siebie, w którym będą mogli napić się doskonałej kawy, porozmawiać z przyjaciółmi" - ponoć takie miejsce PUB się nazywa... tylko ta roślinność, to trochę dżunglą pachnie. Wolę szybką wizytę u fryzjera. Ale miejsca " z duchem" też są potrzebne.
Komentarze (1)
najlepsze