Przecież system, na którym został oparty interfejs MIDI wywodzi się właśnie z takich sterowanych numerycznie maszyn jak ten instrument. Nie idze w tym nic dziwnego, ale samo urządzenie jest niesamowite.
Dołączam się. Port midi w swoich początkach służył do podpinania urządzeń, które z jednej strony same mogły grać, a z drugiej można było wprowadzać dane do/z komputera. Później ktoś dopiero wpadł na pomysł podpięcia tam jojsticka.
Owszem, maszyna ta sama. Ale utwór jest bardziej skomplikowany technicznie, pokręcony i ogólnie dla mnie ciekawszy ;] To tylko moja subiektywna opinia, więc proszę o zaprzestanie pultania się ;]
Nuty nie zgadzają się z tym co "jest grane"... Utwór jest co najmniej na dwie ręce, tam jest natomiast jedna pięciolinia. Co nie zmienia faktu, że pomysł jak i muzyczka jak najbardziej wesołe :)
Generalnie świetne ale ten tytuł wykopu trochę nie pasuje - "Diabelska maszyna" ? Instrument świetny, taka mechaniczna orkiestra ale z diabłem to chyba nie ma nic wspólnego ;)
A nie pomyślał kto że urządzenie to zbiór elementów ruszających, a dźwięk tak naprawdę idzie z głośników a mianowicie z tego laptopa. To taka szafa grająca z poruszającymi się klawiszami itp. Wszystkim wiadomo że do wydobycia się dźwięku potrzebna jest siła a na tych bębnach to za dużej nie ma. No chyba że takie świetne mikrofony w bębnie są że to wychwytują. Jak dla mnie Troszkę Nie Prawdziwe.
Komentarze (40)
najlepsze
Kilka takich szafek i orkiestra Rubika zostanie bez pracy - tylko kompozytor zostanie.
p.s.Ta maszynka to dopiero prawdziwe wavetable ;)
2) mi tam bardziej się podoba utworek z wykopu niż ten wyżej
Tylko inaczej...
http://youtube.com/watch?v=AEq62iQo0eU