Podobno jechali na rezerwie cząstkowej, czyli już od dawna nie mieli zdeponowanych bitcoinów. A teraz pomyślcie że tak właśnie funkcjonuje cały system bankowy i nikt nie ma z tym problemu bo jest to prawnie uregulowane, a więc legalne.
przychodzi paru panów z ofertą nie do odrzucenia... dalej historia jest oczywista
osoby prowadzące takie biznesy albo powinny mieć obstawę/ochronę 24/7 , albo być niejawne , z firmami na słupa itp. Inaczej właśnie się tak kończy. Albo się kończy bez zgonów o ile sprawcy nie będą znani itp.
Z internetu wynika, ze on nie zarzadzal ta gielda a wlozyl pieniadze tylko. Jaki mialby powod samobojstwa? Nie byl prezesem ani w zarzadzie. Nie rozumiem tej smierci.
Ta sprawa raczej z bitmarketem ma mało wspólnego. Tu jest klucz:
Tobiasz N., jako prezes Stowarzyszenia na rzecz Bezpieczeństwa, sprzeciwiał się wcześniejszemu wyjściu na wolność odsiadującego wyrok 25 lat więzienia Trolla. W latach 90 olsztyńscy przedsiębiorcy żyli w strachu przed przestępcą, który działał w grupie organizującej porwania dla okupu.
Komentarze (178)
najlepsze
przychodzi paru panów z ofertą nie do odrzucenia... dalej historia jest oczywista
osoby prowadzące takie biznesy albo powinny mieć obstawę/ochronę 24/7 , albo być niejawne , z firmami na słupa itp. Inaczej właśnie się tak kończy. Albo się kończy bez zgonów o ile sprawcy nie będą znani itp.
yyy zwany dalej Samobójcodawcą.
Komentarz usunięty przez moderatora
@SoulShredder: że coś wynika z internetu to nie oznacza, że w 100% tak było