To jest zaburzenie. Z punktu widzenia buddyzmu i mojego doświadczenia z takimi osobami, mogę stwierdzić następujace przyczyny:
1. Chęć dominacji nad innym człowiekiem 2. Brak miłości 3. Stawianie ciała i uciech cielesnych ponad moralność
Homoseks nie ma absolutnie nic wspólnego z miłością, ba, to jest zaprzeczenie i wyparcie miłości. Prawdziwa miłość dąży do życia. Homo nie potrafią kochać, oni żyją najczęściej dominacją i kultem ciała.
@longley: Dla ateisty i wielu osób ogarniętych niskimi emocjami, miłość trzeba zdefiniować jako coś, co można dać drugiej osobie np. Mogę cię kochać ( być szczery, uprzejmy), ale musisz być dla mnie dobry. Będę cię kochać tylko za pieniądze. Szacunek do Ciebie, to jest moja miłość.
Miłość, to jest uczucie, kropka. Miłość jest stanem umysłowym, jak szczęście, radość, czy przyjemność, ale nie jest nimi. Miłość, to całkiem inne uczucie niż szczęście.
Komentarze (9)
najlepsze
1. Chęć dominacji nad innym człowiekiem
2. Brak miłości
3. Stawianie ciała i uciech cielesnych ponad moralność
Homoseks nie ma absolutnie nic wspólnego z miłością, ba, to jest zaprzeczenie i wyparcie miłości. Prawdziwa miłość dąży do życia. Homo nie potrafią kochać, oni żyją najczęściej dominacją i kultem ciała.
Miłość, to jest uczucie, kropka. Miłość jest stanem umysłowym, jak szczęście, radość, czy przyjemność, ale nie jest nimi. Miłość, to całkiem inne uczucie niż szczęście.