Może chodzi o to, że kiedyś gry były dla nerdów a dzisiaj są dla relaksu?
Sorry, ale po godzinach nap... w pracy nie mam najmniejszej ochoty, żeby dodatkowo się męczyć przy jakiejś gierce, albo 10 razy przechodzić ten sam etap bo tak sobie ubzdurali producenci. Gry są dla ludzi, a nie odwrotnie.
Tak jojczycie jacy to ci dzisiejsi gracze leniwi, a kiedyś to były hardkory. Za to jeśli już ktoś gra w np. jakieś MMO (WoW czy inna Tibia) i dostaje odpałów i szału po śmierci to mówicie że trzeba to leczyć, a przecież jest to normalna konsekwencja "wdupy" w grach gdzie nie ma save.
E tam, gadacie jak stare dziady. "Kiedyś było lepiej"... Cóż, po prostu byliście młodsi, mieliście więcej czasu na beztroską grę i mieliście mniejsze wymagania!
Nie żebym był jakimś kolekcjonerem nowych gier. Gry kupowałem w sporych ilościach (prawie wszystkie ze sklepu -- do piratów nie chciało mi się przykładać), ale za czasów Pegasusa, a na PC za ostatnich Wing Commanderów, GTA (1!), Homeworlda, Freespace'ów, Quake'a 2-3, Unreala. Potem nic, a teraz po latach
eee? Każdy "pegasus" z bazarku miał w zestawie kartridże 1000000000000000 in 1, gdzie z tego miliarda gier połowę stanowiły różne wersje contry, w tym niektóre z 99 życiami, inne zaczynały się w np. 5 levelu itd.
Zarejestrowałem się tylko po to by wam powiedzieć że przechodziłem Punishera ( automat capcomu ) na jednym żetonie. Jedna blacha i dochodziłem do kingpina i kopałem mu tyłek. Byłem wtedy mistrzem wszystkie lamusy patrzyły z nie dowierzaniem. Wtedy miałem szacun. Budy z automatami hahah niezliczone razy ktoś mnie tam próbował obrobić i grzebał mi w kieszeniach jak grałem. Nawet nie będę opisywał ile razy dostałem z byka od starszych, ale nieważne byłem
Komentarze (124)
najlepsze
Sorry, ale po godzinach nap... w pracy nie mam najmniejszej ochoty, żeby dodatkowo się męczyć przy jakiejś gierce, albo 10 razy przechodzić ten sam etap bo tak sobie ubzdurali producenci. Gry są dla ludzi, a nie odwrotnie.
Nie żebym był jakimś kolekcjonerem nowych gier. Gry kupowałem w sporych ilościach (prawie wszystkie ze sklepu -- do piratów nie chciało mi się przykładać), ale za czasów Pegasusa, a na PC za ostatnich Wing Commanderów, GTA (1!), Homeworlda, Freespace'ów, Quake'a 2-3, Unreala. Potem nic, a teraz po latach
http://i55.tinypic.com/2l2wyf.jpg
Inna rzecz, już do autora tego tłumaczenia z powiązanych. "That's it!" tłumaczy się raczej na "Dość tego!", a nie żadne "Już wiem!"
Tylko parówy sejwują co 20 sekund :P
Na pegazusie nie było sejwowania ale były wersje z 99 życiami :-)
eee? Każdy "pegasus" z bazarku miał w zestawie kartridże 1000000000000000 in 1, gdzie z tego miliarda gier połowę stanowiły różne wersje contry, w tym niektóre z 99 życiami, inne zaczynały się w np. 5 levelu itd.
"Najbardziej mnie teraz wk$%#ia u młodzieży to, że już więcej do niej nie należę."
btw1 via reddit
btw2 niech ci ktorzy tak uwazaja sprobuja pograc przeciwko proplayerom na multi w cokolwiek ;)
Dla przypomnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=SjiObmXtuGg&feature=related