@AmiBolo: ot, wszystko co ludzie wspominają z dziecińśtwa jest "fajne", guru meditation = blue screen of death; ciekawe czy ktos blue screeny będzie wspominał z rozrzewieniem
Hm , moj pierwszy "komputer" to Sinclair ZX Spectrum , potem przyszedł czas na Commodore C64, a po nim był PC. W podstawówce mieliśmy taki hiński albo japoński sprzęt na kartridże , ale nazwy za cholerę nie pamiętam. Amige miało paru moich kumpli tak jak i Atari , ja jakoś ominąłem ten etap. Bardzo wciągnął mnie Comodore. To był sprzęt.
My mieliśmy jeszcze Elwro Juniory. I dwa konkurencyjne kółka komputerowe. 8bit i PC ( 386 do Pentium ). Nawet jak wprowadzili dostęp do internetu to i tak woleliśmy grać na mydelniczkach.
Pamiętam jak w 1999 dali mi w pracy sprzęt z 386 40MHz i zazdrościłem koleżance superszybkiego Pentium 166MHz.
Później się na niego przesiadłem i to było szaleństwo :) Miał dysk 800mb i żeby zainstalować jakąś grę o większej objętości musiałem usunąć połowę plików systemowych Windowsa...
Komentarze (119)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.youtube.com/watch?v=3PVUB4eElTo
W trzecim levelu te jeżdżące wózki sklepowe rozp%!%#!#ają :D
Generalnie jest to nawiązanie do gierki napisanej pod nietypowy kontroler firmy amiga. Masz sobie usiąść i pomedytować na problemem ;)
Pozdrawiam.
load "*",8,1
Później się na niego przesiadłem i to było szaleństwo :) Miał dysk 800mb i żeby zainstalować jakąś grę o większej objętości musiałem usunąć połowę plików systemowych Windowsa...