Ej a czy jest jakiś protest, gdzie na tablicy zapisano: pensję nauczycieli - ilość godzin spędzonych w pracy w szkole - ilość godzin spędzonych w pracy w domu (sprawdzanie zeszytów, wypracowań, przygotowywanie testów, klasówek, obczajanie czy coś się nie przedawniło, przygotowywanie jakichś ciekawostek itd. - pensja netto/brutto
Wydatki wypisane czyli nauczyciel musi coś jeść z tego minus, czynsz, media paliwo do samochodu, OC, ubrania jedzenie itd. wszystkie wydatki
A w ogóle to hak im w smak za odwalenie akcji tuż przy maturach. Mogliby rozpocząć akcję we wrześniu po prostu, że albo podwyżka albo nie startujemy z programem. A nie dowalać uczniom masę stresu przed egzaminami, i tak już mają go pod dostatkiem.
Te głąby są wykorzystywane przez związkowca broniarza i jeszcze się z tego cieszą. Poza tym zupełnie nie rozumiem tych śpiewanych protestów? Ktoś mi powie o co w nich chodzi? Nudzi im się czy jak?
Wiedziałem. #!$%@? wiedziałem, że jak coś się ma #!$%@?ć to w mojej szkole. A wiecie co jest najlepsze? Mam nauczyciela wf-u, który kilka razy dziennie publikuje, że popiera strajk itp. A w "teledysku" go niema ( ͡°͜ʖ͡°)
@yellowshadow: A, ktoś tam napisał, że ten zawód jest "sfeminizowany". Po prostu wszyscy mężczyźni pracujący w tej szkole mają trochę oleju w głowie. Dlatego ich tam niema ( ͡°͜ʖ͡°) A jest ich dość sporo.
@widmo82: mogli by na przykład zapisać się na kurs obsługi komputera, co było by skutecznym protestem pod względem, rzeczywiście nabycia umiejętności, z którymi rzeczywiście ktoś ich by chciał na rynku prywatnym, ale tego rzeczywiście bali by się politycy.
@miszczu90: i co? mają zacząć programować? 50-60latki, ktore wycierają dypy w żłobkach, przedszkolach i klasach 1-3 mają się przebranżawiać a własnie w tych rocznikach w edukacji jest najwyższy niedobór opiekunów, nauczycieli. Rynek prywatny ich wchłania i zaczynają uczyć maluchy świeżaki tuż po studiach, ktore do roboty się nie garną a to właśnie w pierwszych latach edukacji, dziecko najbardziej chłonie wiedzę, ten okres zostanie zmarnowany, pozniej siedzisz z takimi dzieckiem po kilka
Komentarze (314)
najlepsze
Ja też mam strajkować jak mi nie odpowiada pensja minimalna?
- ilość godzin spędzonych w pracy w szkole
- ilość godzin spędzonych w pracy w domu (sprawdzanie zeszytów, wypracowań,
przygotowywanie testów, klasówek, obczajanie czy coś się nie przedawniło, przygotowywanie
jakichś ciekawostek itd.
- pensja netto/brutto
Wydatki wypisane czyli
nauczyciel musi coś jeść
z tego minus, czynsz, media
paliwo do samochodu, OC,
ubrania
jedzenie itd. wszystkie wydatki
Sądzę że to by
A nie dowalać uczniom masę stresu przed egzaminami, i tak już mają go pod dostatkiem.
mogli by na przykład zapisać się na kurs obsługi komputera, co było by skutecznym protestem pod względem, rzeczywiście nabycia umiejętności, z którymi rzeczywiście ktoś ich by chciał na rynku prywatnym, ale tego rzeczywiście bali by się politycy.