Przypomniał mi się taki mały paradoks dotyczący Anglików, że lepiej być wrogiem Angola niż przyjacielem, bowiem jak bd wrogiem to Angol bd próbował cie kupić, a ja będziesz przyjacielem - to na pewno cie sprzeda.
lol, tak jakby ludzie pochodzacy z Indii (i w zasadzie z innych krajow rowniez) nie mogli byc brytyjczykami... (nota dla nieukow- brytyjczykami, a nie anglikami/szkotami etc)
@CocoJumbo: Chyba nie bardzo pojmujesz co napisalem, albo napisalem to w taki sposob, ze tylko ja to rozumiem. Jestem Polakiem, ale nie europejczykiem, ktos jest chinczykiem, ale nie azjata.
Komentarze (66)
najlepsze
Przychodzi CZARNA baba do lekarza z pługiem na plecach a on do niej:
- Orzesz Ty.
inna sprawa- ze dowcip i tak jest smieszny :)
Nie chyba nadal nie rozumiem.