Nic nowego pod (tęczowym) słońcem...
W 1945 roku Stalin był jeszcze za słaby, by w podbitych przez siebie krajach Europy środkowej wprowadzić od razu bolszewicką dyktaturę. Nic dziwnego, że tzw. komuniści musieli obrać taktykę, której nazwę wymyślił węgierski komunista Mátyás Rosenfeld, szerzej znany jako Mátyás Rákosi.
MagicPiano222 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
No chyba, że w między czasie będziemy mieli III wojnę światową czy coś w ten deseń.
Ja się zastanawiam, jaki to będzie miało wpływ dla ludzi zafiksowanych w idei władzy i wykorzystywania (wyzysku) ludzi. Przez całą historię, włącznie do dzisiejszych czasów zniewalanie ludzi dawało
Zastanawiam się, czy to wszystko nie może się zmienić na drodze ewolucji, zamiast rewolucji.
Wyobraź sobie odkrycie czegoś w stylu zaawansowanej zimnej fuzji. Mały reaktor jądrowy zamiast kubła na śmieci zasilający dom. Wyrzucam śmieci, które są paliwem i przekształcane są na energię. To samo jeśli chodzi o pojazdy.
W chwili upowszechnienia się takich technik nagle cały stan posiadania kogokolwiek staje się nieistotny. Każdy ma dość energii, żeby produkować cokolwiek. Biorąc
Mamy podobno najdłuższy okres względnego pokoju na świecie w historii. Można powiedzieć - osobliwość. A osobliwości mają to do siebie, że trudno przewidzieć co będzie dalej.
Co do kosztów energii... Jeszcze nie doszliśmy do tego poziomu, ale kiedyś będzie na Ziemi tak, że być może o wiele większym problemem niż pozyskanie energii będzie pozbycie się jej... Wiesz do czego piję - globalne ocieplenie.
Trochę podobnie z wodą - nawet gdybym