Niby lepik na zimno lecz strasznie słabo się smaruje, moim zdaniem nie należy twardo słuchać producenta ja swój dach też kryłem takim lepikiem lecz grzałem go w beczce na ognisku w gorącej wodzie i wydajność była o wiele lepsza. Dach po papie posmarowałem jeszcze na dwa razy z czego drugą warstwę potraktowałem posypką tak więc po 12 latach jeszcze jest w dobrej kondycji.
Komentarze (2)
najlepsze