Kujda wpadł, bo PiS zapomniał wyłączyć jego teczki ze zbioru akt do odtajnienia
Kazimierz Kujda, wieloletni szef związanej z partią spółki Srebrna, przyznał w czwartek wieczorem, że był w latach 80. agentem Służby Bezpieczeństwa. Wydała go własna partia, czyli PiS, odtajniając teczki bezpieki z tzw. zbioru zastrzeżonego ('zetki').
adam2a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Jak był karnawał Solidarności to wielu się pozapisywało. Potem wprowadzono stan wojenny i wiele się zmieniło.
W stanie wojennym mój ojciec rozdawał ulotki w zakładzie pracy i jeden z tych co się wcześniej zapisali, nawet na ojca patrzyć nie chciał i uciekał, żeby go czasem ktoś z moim ojcem nie powiązał.
Potem przychodzi 89 rok, mój ojciec wypisuje się z Solidarności, a ten gościu co przed
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Komisja_Michnika
Już nie ma sensu nawet myślenie o tym, lepiej się pogapić w okno automatycznej pralki.