David Gilmour wystawia na aukcję swoją kolekcję gitar, w tym "Black Strata"

czyli gitarę na której nagrał wszystkie klasyczne płyty Pink Floyd, można ją usłyszeć w legendarnych solówkach z Money, Shine on You Crazy Diamond czy Comfortably Numb.

[S.....e]

"David Gilmour wystawia na aukcję swoją kolekcję gitar" - dam stówe

[S.....x]

Prawda jest taka, że David jest miernym muzykiem. Jego technika jako gitarzysty jest powtarzalna, szczególnie teraz kiedy jest już w takim wieku. Jeszcze jak był młodszy to grał znośnie (okres 1967-1973). Do tego jako kompozytor i "wymyślacz" kawałków jest gorzej niż tragiczny. To właśnie z okresu kiedy on można powiedzieć "dominował" w PF pochodzą najgorsze gnioty pop-rockowe z dyskografii zespołu czyli "Division Bell" oraz "A Momentary Lapse of Reason".

Co do jego

[Szydera666]

@SpiralVortex a dla mnie okres Syda to kakofonia natomiast 2 płyty, które wymieniłeś bardzo cenię. A za ten "pop-rock" to już widły ja Ciebie biesy ostrzą w piekle ;)

[tekbbar]

miernym muzykiem

@SpiralVortex: bardzo, ale to bardzo odważne stwierdzenie,

[n.....d]

Kasiorka się skończyła a tu przyszedł rachunek za prąd.

[tank_driver]

@nabzd: Tantiemy wpływają non stop, wątpię żeby David i jego rodzina martwiła się rachunkiem za prąd.

[the_hanged_man]

@nabzd: przykro mi z powodu Twojej ciezkiej sytuacji finansowo-mieszkanowiej.

[F.....t]

Cel oczywiście szczytny, lecz to chyba jasno oznacza, że David kończy przygodę z muzyką. A co gorsza, te dwa legendarne Stratocastery zapewne kupi jakiś bogaty korposzczur, jak to miało miejsce przy sprzedaży gitary Hendrixa. Niedobre wieści.

[drzemol]

@Forhekset: na tych gitarach i tak już nikt lepiej nic lepszego nie zagra. Wartość kolekcjonersko-religijna.

[Paczek_w_masle]

@Forhekset: jak kupujesz taki sprzęt to do gablotki, a nie grania - chyba oczywiste. Przecież za te pieniądze możesz znaleźć mistrza lutnictwa i zrobi Ci co chcesz. To ma wartość tylko sentymentalną