Ciekawe od czego się zaczęło, pewnie od napojów gazowanych bez ograniczeń? Bo niektórzy uważają, że czysta woda nie ma smaku, LOL ¯\_(ツ)_/¯ A potem to już z górki eskalacja apetytu, bo w sumie wystarczy niewiele ale regularnie, np. średnio + 500 kcal dziennie nadwyżki energetycznej, a po kilku latach taki jest efekt.
@Squatlifter: przede wszystkim pewnie śmieciowe produkty. Zauważ, że puszystość/otyłość dotyczy dużej części Polaków, którzy mają minimalne wynagrodzenia.
@Squatlifter: bo to też dotyczy biednych Polaków. Zamiast wybrać wodę butelkowaną/z kranu, to wybierają napoje słodzące (uczą tego już od dziecka, wybierając herbatę smakową, granulowaną, etc. do szkoły, albo parzą herbatę z dodatkiem cukru) - taka sama cena lub niższa, a smak przecież lepszy (stricte teoretycznie). Potem wchodzi to w nawyk żywieniowy - czysta woda nie smakuje. Mało które dziecko dostaje od rodziców wodę do szkoły. Pomijając absurdalne wynalazki typu Kubuś
Komentarze (281)
najlepsze
A potem to już z górki eskalacja apetytu, bo w sumie wystarczy niewiele ale regularnie, np. średnio + 500 kcal dziennie nadwyżki energetycznej, a po kilku latach taki jest efekt.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Keris: fix'd